Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pedofila łatwo spotkać na popularnym czacie

Redakcja
Na pedofila w internecie można trafić wszędzie Fot. archiwum
Na pedofila w internecie można trafić wszędzie Fot. archiwum
Internetowa rzeczywistość może być przerażająca. Nawet na zwykłym czacie regionalnym, gdzie może wejść każdy, roi się od zboczeńców i dewiantów. Dla wielu z nich seks z 14-letnią dziewczynką nie jest niczym dziwnym.

Na pedofila w internecie można trafić wszędzie Fot. archiwum

MAŁOPOLSKA. Zboczeniec nie zawsze jest starszym panem wabiącym dzieci cukierkami. Teraz najchętniej działa w sieci

W ciągu kilku minionych miesięcy na terenie powiatu oświęcimskiego i olkuskiego dwukrotnie ofiarami padły dziewczynki. W Olkuskiem zwyrodnialec wyszukiwał swe ofiary na jednym z popularnych komunikatorów. W ten sposób uwiódł cztery dziewczynki, które mają mniej niż 15 lat.

- Ten 20-latek usłyszał już zarzuty - mówi Marcin Dzięcioł, rzecznik olkuskiej policji. - Zabezpieczyliśmy komputer, którym się posługiwał. To mieszkaniec naszego powiatu - dodaje.

Mężczyzna za pomocą internetu składał dziewczynkom propozycje seksualne. Policja nie wyklucza, że za pomocą kamerek internetowych prosił je o tzw. inne czynności seksualne, które obserwował przed monitorem. Policja nadal w tej sprawie gromadzi informacje dowodowe.

W Oświęcimiu w sidła pedofila wpadła 14-latka. Dziewczyna za pomocą internetu nawiązała kontakt z mężczyną, który początkowo ją adorował. Kiedy rozmowa zeszła na temat seksu, zażądał zdjęć dziewczynki. - Najpierw wystarczyły mu zwykłe fotografie, jednak bardzo szybko chciał takie w bieliżnie i nagie - mówi Małgorzata Jurecka, rzecznik oświęcimskiej policji. - Kiedy je dostał zaczął dziewczynkę szantażować - tłumaczy rzecznik.

Straszył, że zdjęcia opublikuje lub wyśle je do szkoły, jeżeli dziewczyna nie spotka się z nim w "realu". Nastolatka zorientowała się, że z problemem sama sobie nie poradzi i poinformowała rodziców, a oni policję. Sprawca usłyszał już zarzuty.

Postanowiliśmy sprawdzić, czy faktycznie tak łatwo spotkać w sieci pedofila. Zalogowaliśmy się na czacie jako 14-letnia Majeczka. Teoretycznie spotykają się tam mieszkańcy Oświęcimia, żeby ze sobą porozmawiać. Jak się jednak okazało, większość internautów szuka tam przygodnego seksu i partnerów do spełniania fantazji erotycznych.

Sprawdziliśmy, ilu rozmówców złoży nam propozycje, jakich nie składa się dzieciom. Wyniki naszej akcji są przerażające. W ciągu 20 minut na 25 rozmówców jedynie siedmiu mężczyzn wyłączyło się kiedy zorientowali się, że rozmawiają z nieletnią. Większość naciskała na spotkanie, a nawet oferowała pieniądze za usługi.

Pośród rozmówców znalazł się żonaty mieszkaniec Oświęcimia. "On zdecydowany" - bo taki nick sobie nadał - namawiał naszą fikcyjną "Majeczkę" na spotkanie. Pisał otwarcie, że szuka seksu. "Majeczka" potrzebowała szybkiej kasy. Dogadali się. Do spotkania miało dojść dzisiaj wieczorem pod Oświęcimskim Centrum Kultury. Proponował 100 zł za usługę oralną. Inny nawet nie prosił o zdjęcia. Od razu chciał się spotkać. Za to samo zaoferował 50 zł.

- Niestety, takie mamy czasy, że jesteśmy ciągle atakowani i mamy bardzo łatwy dostęp do treści erotycznych - mówi Andrzej Depko, seksuolog i prezes Polskiego Towarzystwa Medycyny Seksualnej. - Pedofilów musimy jednak podzielić na takich, którzy do zaspokojenia swoich potrzeb muszą mieć dzieci - to tzw. preferencyjni, oraz na takich, którzy podniecają się rozmową z nieletnim, oglądają ich zdjęcia, ale nie chcą się spotkać w celu kontaktu seksualnego.

Jak dodaje dr Andrzej Depko, bez względu na to, w jakim celu mężczyźni prowadzą erotyczne konwersacje z dziećmi, są to zaburzenia i dewiacja seksualna.

- W Polsce dla podjęcia czynności seksualnych niezbędne jest osiągnięcie 15 lat - tłumaczy seksuolog. - Dorośli nie mogą więc także podejmować prowokacji seksualnych ze strony dzieci. To żadne wytłumaczenie - dodaje dr Andrzej Depko.

Ewelina Żebrak

[email protected]

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski