Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Opłata za śmieci może wzrosnąć nawet o kilkaset procent

AGNIESZKA MAJ
Fot. Archiwum
Fot. Archiwum
Po wielu miesiącach przygotowań urzędnicy wybrali wreszcie metodę, według której ma być naliczana nowa opłata za śmieci. Uznali, że najlepszym kryterium będzie wielkość mieszkania.

Fot. Archiwum

KONTROWERSJE. Stawka za wywóz odpadów ma być uzależniona od wielkości mieszkania. Radni krytykują pomysł urzędu.

Ten sposób liczenia najbardziej jednak uderzy w samotne osoby w dużych mieszkaniach spółdzielczych Teraz za wywóz śmieci płacą 8 zł. Według nowych taryf ich opłata wzrośnie nawet do ok. 80 zł, za mieszkanie o powierzchni prawie 80 mkw.

Właściciele domów jednorodzinnych teraz co miesiąc wydają ok. 40 zł na wywóz śmieci. Po podwyżce ta opłata wyniosłaby ponad 60 zł, a jeśli nie segregują śmieci - to nawet ok. 100 zł.

Według radnych PO to zbyt wysokie podwyżki, które spowodowane są wybraniem przez urzędników niewłaściwego kryterium. - Metoda od powierzchni jest najmniej sprawiedliwa i doprowadzi do największych podwyżek - uważa radny Grzegorz Stawowy, szef klubu PO w Radzie Miasta. Jego zdaniem lepsze byłoby zastosowanie metody mieszanej - wprowadzenie innego kryterium dla osiedli domów jednorodzinnych, a innego dla bloków.

Według Wojciecha Wojtowicza, przewodniczącego Komisji Infrastruktury Rady Miasta, znacznie lepszym kryterium jest naliczenie opłaty śmieciowej, w zależności od liczby mieszkańców.

Dlaczego urzędnicy jej nie wybrali? Ponieważ wtedy z opłaty zwolnione byłoby ponad 300 tys. mieszkańców Krakowa, którzy nigdzie nie są zameldowani. Za nich musiałaby płacić reszta, a wtedy wysokość opłaty mogłaby być jeszcze większa.

Z taką argumentacją nie zgadza się radny Wojtowicz. - To nie jest tak, że w tej metodzie uniknęłoby płacenia 300 tys. osób. Według moich szacunków byłoby to znaczniej mniej mieszkańców. Żadna metoda nie jest do końca sprawiedliwa - przyznaje Wojtowicz.

Według urzędników metoda od powierzchni jest najprostsza. - Wybrano właśnie taką, ponieważ wtedy najłatwiej obliczyć wysokość opłaty. Urzędnicy znają powierzchnię każdego mieszkania, ponieważ naliczają podatek od nieruchomości - uważa Wojciech Wojtowicz. Dla radnych ta metoda jest jednak nie do przyjęcia. - Spowoduje jeszcze większe obciążenie budżetu mieszkańców. To zresztą stała tendencja w Krakowie z ostatnich kilku miesięcy: kieszenie mieszkańców są coraz bardziej drenowane - mówi Bolesław Kosior, przewodniczący klubu PiS w Radzie Miasta.

Radni zapowiadają, że będą starali się skłonić urzędników do opracowania innych zasad naliczania opłaty. - Już w grudniu ubiegłego roku, na spotkaniu z przedstawicielami MPO stwierdziliśmy, że metoda od powierzchni jest trudna do zaakceptowania. Mimo to urzędnicy właśnie ją wybrali - mówi Grzegorz Stawowy.

Zarówno dla radnych, jak i urzędników nie do zaakceptowania jest opłata nakładana w zależności od wody: choćby z tej przyczyny, ze zużycie wody z roku na rok spada, więc opłata śmieciowa musiałaby być często podnoszona.

Nowa opłata za śmieci ma zostać ustalona przez radnych do końca marca. Będzie obowiązywać od 1 lipca tego roku. Konieczność jej wyliczenia od nowa wynika z faktu, że gmina stanie się właścicielem wszystkich śmieci na jej terenie i stanie się odpowiedzialna za ich sprzątnięcie.
Nowe przepisy spowodują likwidację dzikich wysypisk śmieci: już nikomu nie będzie opłacało się wywozić śmieci do lasu.

Stanie się to jednak kosztem większych opłat za śmieci. - O tym, że opłata wzrośnie, wiadomo było już od wielu miesięcy. W dalszym ciągu trwają dyskusje, w jaki sposób naliczyć je tak, aby były jak najbardziej adekwatne do tego, ile mieszkańcy produkują śmieci - mówi Filip Szatanik.

Według radnych problemem jest nie tylko kwestia wysokości śmieci, ale także fakt, że całe miasto będzie obsługiwane przez jedną, wybraną w przetargu firmę. - A co stanie się w sytuacji, jeśli przetargu nie wygra MPO?- zastanawia się radny Wojtowicz.

Jego zdaniem Kraków powinien zostać podzielony na cztery rejony: Krowodrza, Śródmieście, Nowa Huta oraz Podgórze, a na obsługę każdego z nich powinien zostać zorganizowany oddzielny przetarg.

Miejskie Przedsiębiorstwo Oczyszczania wczoraj nie chciało wypowiadać się na temat nowych stawek za śmieci. Dzisiaj ma zostać zorganizowana konferencja prasowa na ten temat.

PROJEKT PODWYŻKI OPŁATY ZA ŚMIECI

Opłaty za selektywne zbieranie śmieci

* Dla mieszkania o pow. do 40 mkw. - do 39,2 zł (0,98 zł za mkw.)

* Dla mieszkania o pow. od 40 do 60 mkw. - od 39,2 do 50,4 zł

* Dla mieszkania od 60 do 80 mkw. - od 50,4 do 58 zł

* Dla mieszkania od 80 do 100 mkw. - od 58 zł do 63,2 zł

* Dla mieszkania powyżej 100 mkw. - 63,2 zł plus 0,06 zł za każdy kolejny mkw.

Opłaty za nieselektywne zbieranie śmieci

* Dla mieszkania o pow. do 40 mkw. - do 57,2 zł (1,43 zł za mkw.)

* Dla mieszkania o pow. od 40 do 60 mkw. - od 57,2 zł do 73,6 zł

* Dla mieszkania do 80 mkw. - od 73,6 do 84,6 zł

* Dla mieszkania do 100 mkw. - od 84,6 zł do 92,2 zł

* Dla mieszkania powyżej 100 mkw. - 92,2 zł plus 0,09 zł za każdy kolejny mkw.

[email protected]

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski