Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Hormony winne temu, że kobieta zmienną jest

Redakcja
Wściekła, bo ma trudne dni. Czy to tylko ludowe przesądy, czy zachowania mające uzasadnienie w biologii? Polscy naukowcy, jako pierwsi na świecie, udowodnili związek między temperamentem kobiety a poziomem hormonów reprodukcyjnych.

NAUKA. Polscy naukowcy - jako pierwsi na świecie - udowodnili związek między temperamentem kobiety a poziomem hormonów reprodukcyjnych

Badania były prowadzone w latach 2008-2010 r. pod kierunkiem dr n. med. Anny Ziomkiewicz-Wichary z Zakładu Antropologii PAN we Wrocławiu. W zespole pracowali biolodzy, psycholodzy i antropolodzy z UJ, PAN, Uniwersytetu Wrocławskiego oraz Szkoły Wyższej Psychologii Społecznej. Przez 3 lata obserwowali kobiety w wieku reprodukcyjnym (25-35 lat), badali poziom hormonów reprodukcyjnych - estradiolu i progesteronu - oraz temperament pań i zmiany w ich zachowaniu.

Dr Anna Ziomkiewicz-Wichary zapytana, czy obiegowa opinia o zmiennych kobiecych nastrojach uzależnionych od cyklu menstruacyjnego znalazła potwierdzenie w badaniach naukowych, odpowiada: - Tak. To bardzo często się zdarza, choć nie jest regułą. Niski poziom progesteronu tuż przed menstruacją może być związany z wybuchami złości oraz agresji. Kobiety w tym okresie są też bardziej zmęczone.

Panowie w tych trudnych dniach powinni okazać wyrozumiałość swoim kobietom. I poczekać na lepszy czas. Ten przypada w okresie owulacji.

- Kobiety w tym czasie chętniej się uśmiechają i chętniej odsłaniają ciało. Wysoki poziom estrogenu sprawia, że skóra ma ładniejszy odcień, a włosy bardziej błyszczą. Kobieta ładniej wygląda i jest bardziej przyjazna w kontaktach społecznych. Z ewolucyjnego punktu widzenia wszystkie te zachowania to zaproszenie do prokreacji. Należy pamiętać, że biologiczne impulsy zachodzą na poziomie podświadomości i nie mamy na nie żadnego wpływu - mówi dr Anna Ziomkiewicz-Wichary i przywołuje zagraniczne badania, do których zostały zaproszone tancerki go go. Okazało się, że mężczyźni, którzy byli gośćmi klubów, dawali wyższe napiwki tym kobietom, które były w okresie owulacji. W tych dniach one podobały się najbardziej.

Polscy badacze chcieli zbadać nie tyle atrakcyjność kobiet, co wpływ kilku czynników na ich płodność. - Spory odsetek kobiet nie zachodzi w ciążę, choć nie ma ku temu powodów medycznych. To tzw. niepłodność niewyjaśnionego pochodzenia. Nie twierdzę, że całkowicie rozwikłaliśmy problem, ale nasze badania mogą być bardzo pomocne. Okazało się bowiem, że kobiety - nazwijmy je melancholijne - bardziej emocjonalnie reagujące na bodźce stresowe, bardziej przejmujące się codziennymi kłopotami, reagują fizjologicznie intensywniej, mają niższy poziom hormonów odpowiedzialnych za reprodukcję. Mogą mieć więc trudności z zajściem w ciążę. Z kolei te, które dla uproszczenia nazwaliśmy sangwiniczkami (naukowcy dziś nie stosują już klasycznej klasyfikacji temperamentów - przyp. red.), a więc kobiety o niższej reaktywności na stres, stabilne emocjonalnie i energiczne nie miały takich problemów. Kobietom o temperamencie sangwiniczki łatwiej może być zajść w ciążę niż paniom o usposobieniu melancholijnym - komentuje dr Ziomkiewicz-Wichary.

Ewa Piłat

[email protected]

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Hormony winne temu, że kobieta zmienną jest - Dziennik Polski

Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski