Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ptakoliczenie i tropy na śniegu

MAB
W ten weekend w całej Polsce, w tym również w regionie tarnowskim, miłośnicy przyrody liczą ptaki. Akcję "Zimowe Ptakoliczenie" (dawniej Zimowe Liczenie Ptaków w Parkach i Ogrodach) już po raz siódmy organizuje Ogólnopolskie Towarzystwo Ochrony Ptaków.

REGION. Zimowy sezon sprzyja nie tylko szusowaniu na nartach. To dobry czas na... liczenie zwierzyny.

To coroczna akcja, wzorowana na brytyjskim "Big Garden Birdwatch". Dzięki obserwacjom setek wolontariuszy z całej Polski, powstają zestawienia najliczniej spotykanych o tej porze w parkach i ogrodach ptaków. Możliwe jest też śledzenie zmian, weryfikowanie ornitologicznych badań itp. Ptakoliczenie organizuje m.in. Muzeum Przyrodnicze w Ciężkowicach, które zaprasza dzisiaj zainteresowanych na przedpołudniową wycieczkę po Rezerwacie "Skamieniałe Miasto", połączoną właśnie z liczeniem ptaków. Znacznie poważniejszą akcję liczenia prowadzą o tej porze roku myśliwi. Koła łowieckie PZŁ sporządzają każdego roku plan gospodarczy, który musi być poprzedzony inwentaryzacją pogłowia grubej i drobnej zwierzyny łownej. Każdy taki plan trafia następnie do akceptacji władz samorządowych na danym terenie i nadleśnictw. Bez corocznej inwentaryzacji zwierzyny niemożliwe jest racjonalne gospodarowanie łowiskami - podkreślają w Polskim Związku Łowieckim.

Rzetelnemu szacowaniu liczebności dzikiej zwierzyny służą różne, wypróbowane metody. Obok obserwacji całorocznej (np. na żerowiskach) i tzw. polowań sondażowych, najbardziej skuteczne są pędzenia próbne z naganką, polegające na wypłaszaniu grubszej zwierzyny i rachowaniu jej. Przydatną metodą jest też liczenie tropów po świeżych opadach śniegu. Na podstawie ich wielkości i kształtu określa się dodatkowo płeć. Jest też kosztowna obserwacja lotnicza, stosowana rzadko, najczęściej w górskim terenie. W przypadku zwierzyny drobnej - myśliwi obserwują stadka ptaków na śniegu i na wodzie, a zające inwentaryzują metodą tzw. taksacji pasowej, tuż przed sezonem polowań. Taksacja obejmuje reprezentatywną część łowiska. Pasem terenu, o stumetrowej szerokości i długości kilkunastu bądź więcej kilometrów, kroczy kilka osób i liczy umykające przed nimi szaraki. Tę metodę stosują myśliwi np. na Powiślu Dąbrowskim, gdzie w ostatnich latach spadło wyraźnie pogłowie zajęcy.

Zbiorcze wyniki trwającego obecnie liczenia zwierzyny łownej są ogłaszane pod koniec roku gospodarczego, czyli w marcu. (MAB)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski