Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Nowy wymiar wystawy

GM
Wystawę katyńską na wadowickim Rynku można oglądać do końca kwietnia. W tych dniach nabrała ona szczególnego znaczenia. Fot. Mirosław Gawęda
Wystawę katyńską na wadowickim Rynku można oglądać do końca kwietnia. W tych dniach nabrała ona szczególnego znaczenia. Fot. Mirosław Gawęda
22 kwietnia na placu Solidarności w Wadowicach odsłonięty zostanie Krzyż Katyński i tablica, upamiętniająca nazwiska 250 osób z ziemi wadowickiej, które 70 lat temu zginęły w ZSRR. Na wadowickim Rynku można oglądać także wystawę katyńską, która w tych dniach nabrała szczególnego znaczenia.

Wystawę katyńską na wadowickim Rynku można oglądać do końca kwietnia. W tych dniach nabrała ona szczególnego znaczenia. Fot. Mirosław Gawęda

WADOWICE. Na placu Solidarności odsłonięty zostanie Krzyż Katyński

Na wystawie zaprezentowano kilkanaście dużych zdjęć i opisów, obrazujących tragedię katyńską. Wystawa stanowi jeden z elementów obchodów 70. rocznicy zbrodni katyńskiej w Wadowicach. Otwarta została w miniony piątek. Nikt oczywiście wtedy nie przypuszczał, że dzień później wystawa nabierze nowego znaczenia. Zestaw kilkunastu plansz został uzupełniony o jeszcze jedną - portret zmarłego prezydenta Lecha Kaczyńskiego z małżonką Marią.

To w tym miejscu od sobotniego popołudnia wadowiczanie oddają hołd zmarłemu prezydentowi i wszystkim, którzy zginęli w sobotniej katastrofie samolotu w Smoleńsku. Z godziny na godzinę przybywa zniczy i kwiatów.

Wystawa katyńska będzie znajdować się na wadowickim Rynku do końca kwietnia. To jednak jeszcze nie wszystko. 22 kwietnia odbędą się pierwotnie planowane na dzisiaj uroczystości związane z odsłonięcia Krzyża Katyńskiego na placu Solidarności w Wadowicach. Krzyż ten upamiętni wszystkich mieszkańców ziemi wadowickiej, którzy 70 lat temu zostali zamordowani na terenie związku sowieckiego. Odsłonięta zostanie tablica, na której znajdzie się 250 nazwisk. Nazwiska te ustalił i zgromadził Michał Siwiec-Cielebon z Wadowic. Wśród zamordowanych w 1940 roku byli wśród nich m.in. urzędnicy i nauczyciele ówczesnych wadowickich szkół.

Wadowicka lista katyńska nie jest jeszcze pełna. Prawdopodobnie będzie na niej aż 280 ok. nazwisk. Wadowickie Centrum Kultury chce wydać specjalną publikację, w której znajdą się m.in. biogramy tych osób. Publikacje uzupełnią także archiwalne zdjęcia.

- Prace nad tą publikacją cały czas trwają, chcemy to zrobić jak najlepiej. Dzięki wystawie katyńskiej, którą można oglądać od kilku dni, liczymy, że od wadowiczan dostaniemy dodatkowe zdjęcia i dane na temat wadowickich ofiar NKWD sprzed 70 laty. I już zgłaszają się osoby, które posiadają takie informacje - mówi dyrektor Wadowickiego Centrum Kultury Piotr Wyrobiec.

Publikacja prawdopodobnie zostanie wydana w połowie maja.

(GM)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski