Erotyczna Carmen Walewska

To już dziesiąta Carmen Małgorzaty Walewskiej Fot. Jacek Wrzesiński

MUZYKA. Największy przebój operowy wraca do Krakowa

Bilety na wszystkie marcowe przedstawienia są już dawno sprzedane, zaś na majowe można rezerwować dopiero od połowy marca.

Największą atrakcją nowej inscenizacji wyreżyserowanej przez Laco Adamika jest odtwórczyni partii tytułowej Małgorzata Walewska, niezwykła mezzosopranistka, której głos uważany jest za najbardziej seksowny na świecie, artystka, która wg brytyjskiego magazynu "Time" należy do grona 10 najsławniejszych Polaków.

Dla Małgorzaty Walewskiej jest to już dziesiąta "Carmen", w karierze - m.in. po Warszawie, Wiedniu, Atenach, Hadze, Wrocławiu. - Przez 15 lat moja Carmen bardzo się zmieniła, przynajmniej o 10 kilo - żartowała przed premierą - W miarę upływu lat Carmen wraz ze mną dojrzewa. W tej chwili mogłaby być wręcz moją córką. Nie mogę udawać dwudziestolatki, lecz muszę teraz podchodzić do tej roli z klasą i dystansem. Mam jednak nadzieję, że nadal mogę być wystarczająco atrakcyjna, by przekonać publiczność do siebie jako Carmen. Najważniejszy jest dla mnie jej charakter i erotyzm.

Do wielkiego sukcesu dzieła przyczyniła się przede wszystkim niezwykła muzyka. Opera Bizeta stała się zbiorem hitów operowych. Jak w mało którym dziele, w "Carmen" każda aria jest powszechnie znana. Do najsłynniejszych można zaliczyć habanerę tytułowej bohaterki z I aktu: "Miłość to cygańskie dziecię".

W krakowskiej inscenizacji do roli "Carmen" przygotowane zostały także dwie inne artystki: Monika Ledzion, solistka Warszawskiej Opery Kameralnej, oraz Agnieszka Cząstka, solistka Opery Krakowskiej. Partnerować im będą jako Don Jose: Arnold Rutkowski, laureat największego konkursu operowego "Operalia", oraz soliści Opery Krakowskiej: Tomasz Kuk i Vasyl Grokholskyi oraz w partii Escamilla Martin Babjak, zwycięzca Konkursu im. Pavarottiego w Filadelfii, solista Słowackiego Teatru Narodowego, a także Przemysław Firek, Mariusz Godlewski i Krzysztof Witkowski. Muzycznie całość przygotował Tadeusz Kozłowski i Maciej Figas.

Piękna muzyczna opowieść o nieokiełznanej i uwodzicielskiej Carmen stała się inspiracją dla wielu pokoleń twórców. Powstało wiele doskonałych przedstawień operowych, a także ekranizacji filmowych, w tym m.in. Williama Foxa z 1915 roku, z pierwszym wampem filmowym Thedą Barą, Ernsta Lubitscha z 1918 roku z Polą Negri, czy słynna Czarna Carmen, będąca amerykańską wersją opery z 1955 roku Ottona Premingera. Krakowskiej premierze będzie towarzyszyć wystawa plakatów z 40 różnych inscenizacji m.in. w La Scali, Covent Garden czy Operze Wiedeńskiej.

Agnieszka Malatyńska-Stankiewicz