Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kiedy doczekamy się muzeum Wojciecha Weissa?

AN
Wojciech Weiss "Portret Stasia". Prof. Stanisław Weiss zainicjował starania o muzeum artysty. Starania te kontynuuje jego córka, Zofia.
Wojciech Weiss "Portret Stasia". Prof. Stanisław Weiss zainicjował starania o muzeum artysty. Starania te kontynuuje jego córka, Zofia.
Wojciech Weiss (1875-1950), wybitny malarz i grafik, profesor i rektor krakowskiej ASP, był artystą docenionym za życia, uznawanym, wystawianym na ziemiach polskich i, z powodzeniem, za granicą.

Wojciech Weiss "Portret Stasia". Prof. Stanisław Weiss zainicjował starania o muzeum artysty. Starania te kontynuuje jego córka, Zofia.

KULTURA. Pamiątki po artyście pozwalają na dokładne odtworzenie jego pracowni

Po śmierci artysty jego żona, Irena Weissowa (malarka Aneri, wciąż jakby niepoznana tak, jak na to zasługuje) i syn Stanisław podjęli starania o utworzenie w Krakowie muzeum Wojciecha Weissa bądź o wydzielenie w Muzeum Narodowym osobnej jego stałej ekspozycji. Obie koncepcje, z różnych względów, nie zostały zrealizowane. Idea jednak pozostała i została podjęta przez następne pokolenie. W 2006 r. wnuczki artysty powołały do życia Fundację Muzeum Wojciecha Weissa.
Fundacja posiada wiele prac artysty stanowiących zbiory rodzinne, a przede wszystkim zarządza wielką ilością bardzo dobrych obrazów znajdujących się w depozytach muzealnych w całej Polsce. Pieczołowicie przechowuje pamiątki po artyście; wystarczy ich na dokładne odtworzenie pracowni Wojciecha Weissa - łącznie z paletą i resztkami farb, jakimi malował. W zbiorach rodzinnych znajdują się setki fotografii; Wojciech Weiss odkrył dla siebie radość fotografowania już w poczatkach minionego stulecia. Prof. Stanisław Weiss, syn artysty, wykonał ogromna pracę dokumentacyjną, której przydatności dla przyszłego muzeum artysty i dla badaczy jego twórczości nie da się przecenić. Nawiasem mówiąc, córka Stanisława, Zofia Weiss Nowina-Konopka, historyk sztuki, jest upartą kontynuatorką rodzinnych starań i dokonań.
Fundacja Muzeum Wojciecha Weissa od początku swojego istnienia stara się o uzyskanie odpowiedniego obiektu. Odpowiednie wnioski zostały złożone, sprawie nadano bieg - czego jednak nie należy traktować dosłownie. Trudno mówić o biegu, gdy z Zarządu Budynków Mieszkalnych płynie krzepiąca wiadomość, że muzeum Wojciecha Weissa otwiera listę priorytetów, ale zaraz pada następna informacja, że odpowiednich lokali nie ma...
A może jednak...? Od dłuższego czasu stoi pusty ogromny metraż w samym centrum miasta: budynek na rogu ul. św. Jana i Rynku Głównego (czyli Feniks, po ludzku mówiąc), do niedawna siedziba Fundacji Turleja. Jest to własność miasta i miasto ma prawo dysponowania, choć - jak widać - nie zawsze chce o tym pamiętać. Na wszelki wypadek więc pokazujemy palcem.
Czy muzeum Wojciecha Weissa powinno powstać? A dlaczego nie? Dobrze byłoby, gdyby po naszych czasach pozostały Krakowowi nie tylko upiorne pomniki osób, które zdecydowanie zasłużyły na coś lepszego. Za muzeum Wojciecha Weissa, artysty który pięknie przebył próbę czasu, nie będziemy musieli wstydzić się przed wnukami.
Fundacja Muzeum Wojciecha Weissa (spadkobierca praw autorskich) odnotowała rosnąca liczbę zwracających się o prawo do publikacji dzieł. Zwracają się z tym renomowane wydawnictwa europejskie. Na wielkiej wystawie, jaka odbyła się w roku 2000 w Royal Academy pokazującej sztukę europejską sprzed stu lat, Wojciech Weiss, prezentowany tam jako jeden z niewielu artystów polskich (obok Malczewskiego i Ruszczyca) został znów dostrzeżony i doceniony - podobnie jak sto lat wcześniej i z podobną świeżością emocji. Można mieć nadzieję, że muzeum tego artysty będzie dobrą i czytelną wizytówką Krakowa. Jeżeli będzie; fundacja może w końcu stwierdzić, że nie ma powodu by kolejne pokolenie otrzymało w spadku starania o pomieszczenie i zwyczajnie przenieść się, ze zbiorami i uprawnieniami, do miasta, które z radością przyjmie muzealną inicjatywę.
Wśród najbliższych planów fundacji jest ogłoszenie w 60. rocznicę śmierci artysty przypadającej w roku 2010 rokiem Wojciecha Weissa w Krakowie. Ta idea znajduje ogólną akceptację, choć trudno dziś przewidzieć co z dużego i interesującego programu wykreśli kryzys. Pewna wydaje się planowana na rok 2010, wspólnie z Muzeum Narodowym i ASP, wystawa "Wojciech Weiss w ASP", pokazująca drogę przebytą od studenta do rektora. Wśród ciekawych inicjatyw jest również projekt wystawy pokazującej fotografie wykonane przez Wojciecha Weissa około roku 1900 i jeszcze parę innych pomysłów imprez kameralnych i mniej kameralnych.
Te projekty jednakże dotyczą roku 2010. Muzeum Wojciecha Weissa jest sprawą daleko pilniejszą; dobrze byłoby nie podsumowywać roku Wojciecha Weissa sześćdziesiątą rocznicą starań o muzeum artysty.
(AN)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski