Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Spór o nowe tysiąclecie

Redakcja
Dziś niemal wszyscy wiedzą, że Chrystus urodził się ponad 2 tysiące lat temu, prawdopodobnie na przełomie 7 i 6 r. p.n.e. Winny podania złej daty narodzin Jezusa jest mnich Dionizy Mały, który w VI w. popełnił niewielki błąd przy wyznaczaniu przełomowej w naszym systemie daty przyjścia na świat Chrystusa. Dionizy, otrzymawszy polecenie od papieża Jana I sporządzenia kalendarza, rozpoczął rachubę - jak to wtedy było w zwyczaju - od założenia starożytnego Rzymu. Próbując zgrabnie manewrować między świecką a religijną powinnością, mnich podzielił czas na dwie części: przed przyjściem na świat Jezusa i po jego narodzinach. Wyliczył, że Chrystus urodził się 25 grudnia, pod koniec 753 r. od daty założenia Rzymu. Według Dionizego, nowa era miała się rozpocząć kilka dni później, 1 stycznia 754 r. od założenia Rzymu, ale mnich nie datował jej od momentu narodzin Jezusa, lecz od uroczystości obrzezania, które przeprowadzono w ósmym dniu życia Zbawiciela. Przypadek zrządził, że według kalendarza rzymskiego był to również dzień Nowego Roku.

Początek 1 stycznia 2000 roku czy 1 stycznia 2001 roku?

     (INF. WŁ.) Kiedy zaczyna się nowe milenium - 1 stycznia 2000 roku czy 1 stycznia 2001 roku? Spór o to, kiedy zaczyna się nowe, a kiedy kończy stare stulecie, ma długą tradycję; np. cesarz Niemiec Wilhelm II oficjalnie obwieścił, że wiek XX rozpoczyna się 1 stycznia 1900 r. Badacze z Królewskiego Obserwatorium Greenwich w Wielkiej Brytanii autorytatywnie stwierdzili natomiast, że wiek XXI zacznie się 1 stycznia 2001 r.
     Dionizy narobił nam kłopotu nie z tego powodu, że błędnie podał datę urodzin Chrystusa, ale dlatego, że wyznaczył początek nowej ery na 1 stycznia
754 r. i przemianował tę datę na 1 stycznia roku pierwszego, nie zaś roku zerowego. Mnich zatem zapomniał wyznaczyć punkt zerowy naszej ery i w ten sposób zburzył tradycyjne i obowiązujące dzisiaj systemy liczbowe. W czasie kiedy Jezus skończył pierwszy rok życia, nasza era, rzekomo rozpoczęta w chwili jego narodzin, liczyła już sobie 2 lata. Za spowodowany galimatias nie można jednak winić Dionizego, ponieważ w
VI w. zachodnia matematyka nie znała pojęcia zera (sporadycznie zera używali wcześniej starożytni Egipcjanie i Majowie). Zachód zaczął posługiwać się nim dopiero w końcu X w., przejmując je od matematyków hinduskich i arabskich, którzy wynaleźli zero w końcu VIII lub na początku IX w.
     Jeżeli założyć, że każda dekada musi liczyć 10 lat, a każdy wiek 100 lat, to rok dziesiąty przynależy do pierwszej dekady, a setny nadal wchodzi w skład pierwszego stulecia. Każdy rok zakończony dwoma zerami należy liczyć jako setny i zarazem ostatni rok stulecia. Zatem rok 2000 jest ostatnim rokiem XX wieku, nie zaś początkiem nowego tysiąclecia. Inaczej byłoby, gdyby Dionizy rozpoczął nową erę od roku zerowego. Niektórzy jednak matematycy upierają się, że w nowe tysiąclecie wkroczymy 1 stycznia 2000 r. Dlaczego? Twierdzą, że pierwsza dekada miała tylko 9 lat i - co może kogoś dziwić - trudno temu rozwiązaniu cokolwiek zarzucić.
     Milenijne szaleństwo może wydawać się o tyle dziwne, że w naturze nic nie dzieli się przez tysiąc. Miły dla oka pozór "okrągłości" liczby 1000 wiąże się przede wszystkim z tym, że w kręgu kultury zachodniej na co dzień stosujemy system dziesiętny - prawdopodobnie dlatego, że ewolucja sprawiła, iż urodziliśmy się wyposażeni w
10 palców u rąk (pierwsze kręgowce lądowe miały od 6 do 8 palców). Przypomnijmy, że cywilizacja Majów z wielką wprawą stosowała system dwudziestkowy, a do dziś istnieją cywilizacje, które opracowały całkiem funkcjonalne systemy oparte na liczbie zupełnie innej niż 10, co oznacza, że nie przypisują one liczbie 1000 żadnego specjalnego znaczenia.
     Magia roku 2000 działa jednak i na inne kultury, dla których 1 stycznia 2000 r. będzie niczym więcej niż kolejną datą w kalendarzu. Wyznawcy prawosławia Nowy Rok świętować będą 2 tygodnie po 1 stycznia 2000 roku. Żydzi natomiast mają obecnie rok 5759; ich kalendarz oparty jest na roku księżycowym, co powoduje, że rok żydowski zwykły ma 12 miesięcy, a przestępny - 13 miesięcy. W Chinach jest teraz 4697 rok, a 4698 rozpocznie się 5 lutego. W krajach muzułmańskich - z wyjątkiem Iranu - jest teraz rok 1419, a w rok 1420 wejdą one 6 kwietnia naszego 2000 r. Irańczycy mają teraz rok 1378 a następny powitają 21 marca.
WŁODZIMIERZ KNAP

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Spór o nowe tysiąclecie - Dziennik Polski

Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski