Uwaga na beniaminka

Dalin i Górnik u siebie, Wawel w Sanoku

     Na własnych stadionach zagrają w czwartej kolejce III ligi myślenicki Dalin i Górnik Wieliczka. Krakowski Wawel czeka dziś spotkanie w Sanoku ze Stalą.
     Niezbyt szczęśliwie grają w tym sezonie myśleniczanie. Nie chodzi jednak o wyniki, ale sytuację kadrową zespołu Wiesława Bańkosza. - Z Sandecją nie zagrają Radwański i Olczykowski, po środowym meczu w Tomaszowie dołączył do nich Tomeczko. Brutalnie sfaulowany, teraz nie może nawet chodzić. Liczę, że wystąpią już Czajczyk i Nowak, który nie mógł grać w środę ze względu na ważne sprawy rodzinne - _mówi trener.
     W Sandecji nie zagra nadal, przymierzany wcześniej do gry w Nowym Sączu, były zawodnik Dalinu Djabong, który czeka na polską wizę. W środę sądeczanie zremisowali z silną Cracovią. Trener Szczecina zapowiada, że w Myślenicach zagrają o zwycięstwo, ale z remisu także się ucieszą.
     GÓRNIK WIELICZKA - TOMASOVIA, sobota, godz. 17.
     Beniaminkowie nie są w tym roku chłopcami do bicia. Tomasovia zwycięstwo ma na razie jedno (w środę pokonała Dalin), ale przegrywała (z Cracovią i Stalą Rrzeszów) po bardzo zaciętej walce. Górnik traci piłkarzy, karanych czerwonymi kartkami (Poskrobko i Marion), ale, jak pokazał w II połowie meczu z Wawelem, odzyskuje swój charakter. Pokazał, że stać go na zadziorność i błyskotliwe akcje. "Szpiegiem" trenera Górnika Roberta Orłowskiego był przed meczem z Tomasovią trener Dalinu Wiesław Bańkosz: - _Dzisiejszy rywal Górnika gra prosto, ale skutecznie, lubuje się we wrzutkach z 40 metrów w pole karne, tam momentalnie czeka na piłkę 2, 3 zawodników. No i najważniejsze: Tomasovia gra bardzo agresywnie.
     Górnik może liczyć na atut własnego boiska, z pewnością niewiele pomogą mu miejscowi kibice. Większość energii poświęcali dotąd wyzywaniu sędziów i zawodników przeciwnej drużyny.
     STAL-HERB SANK - WAWEL, sobota, godz. 17.
     - Zespół jest podłamany, bardzo trudno będzie mi go teraz zmotywowawać do dobrej gry - mówił po porażce z Górnikiem trener Wawelu Andrzej Mika. - Mecz ze Stalą na pewno będzie ciężki. Każdy ubytek ze składu to dla nas katastrofa, po Rusinie kontuzji doznał Kawski. Nie wiem z kim możemy wygrać, choć jestem pewien, że na zwycięstwa w trzeciej lidze nas stać.
     Stal wywalczyła w środę pierwszy punkt remisując w Kozienicach 0-0. Czas na Wawel?
     Pozostałe mecze w III lidze, grupa Małopolska Wschód: Polonia Przemyśl - Błękitni Kielce (s. 17), Stal Rzeszów - Wisłoka Dębica (s. 17), Pogoń Leżajsk - Avia Świdnik (n. 17), Unia Tarnów - MZKS Kozienice (n. 17).
(MAS)