Wybicki czy Ogiński?
Od czasu do czasu odżywają kontrowersje między historykami i muzykologami, kto rzeczywiście napisał melodię "Mazurka Dąbrowskiego", naszego narodowego hymnu. Powszechnie przyjęto, że słowa wyszły spod pióra Józefa Wybickiego. Jeśli chodzi o muzykę, to tu akurat bywało różnie. Leonard Chodźko w roku 1835 przypisał melodię także Wybickiemu, chociaż później rozwinął się spór trwający stulecie między zwolennikami Wybickiego i Michała Kleofasa Ogińskiego, jego najpoważniejszego konkurenta w tej sprawie. Inne jeszcze osoby - spoza kręgu znawców tematu - twierdziły, iż wprowadzono starą melodię ludową, przywołując pamięci kurantowy zegar Pusłowskich, który podobną melodię grał.
Książka Załuskiego ma 62 strony, autor naświetla spory dzielące emigrację w okresie legionów, rozstrząsa złożone stosunki między Wybickim a Ogińskim, bada nieznane dotychczas rękopiśmienne kopie listów Ogińskiego do Chodźki, wyjaśnia zamieszania wywołane przez powikłaną polemikę wokół "Mazurka" oraz analizuje układ muzyczny samej melodii "Mazurka". Ustala nieoczekiwane powiązania oraz ujawnia sprzeczności w ewidencji, a to co pisze - budzi zaufanie. Dla historyka bardzo wartościowym jest odkrycie przez autora książki listów Ogińskiego z 1829 roku do swego ongiś sekretarza Chodźki, przechowywanych w moskiewskim Gosarchiwie. Na ich podstawie można wysnuć wniosek, że Chodźko w swoich dziełach historycznych świadomie zatuszował - najprawdopodobniej z powodów politycznych - wkład Ogińskiego w sprawę Legionów Polskich i "Mazurek".
W paryskich kołach rewolucyjno-patriotycznych źle widziano Ogińskiego, który wrócił na Litwę po 1798 roku i następnie związał się w sprawie polskiej z carem Mikołajem I. Niewygodnie było uznać rolę "odszczepieńca" w tak arcypatriotycznej sprawie jak "Mazurek Dąbrowskiego".
Wywody Andrzeja Załuskiego, w prostej linii potomka Michała Kleofasa Ogińskiego, brata Iwo Załuskiego, który w październiku ubiegłego roku był gościem Państwowej Szkoły Muzycznej I stopnia im. M.K. Ogińskiego w Miechowie i gminnych władz samorządowych, to pobudzający wkład do badań nad genezą polskiego hymnu narodowego. Wkład, którego nie będą mogli zlekceważyć ani historycy ani muzykolodzy polscy.
Andrzej Załuski, doświadczony muzyk, badacz epoki przełomu XVIII-XIX wieku, a także pisarz, będzie w dniach 24-25 lutego gościem Miechowa i Krakowa. Znów zapowiadają się gorące dysputy, które z pewnością nie rozwieją wąpliwości kto był pierwszy, a kto drugi w wyścigu po laury kompozytorskie naszego narodowego hymnu. Ale pobyt i naukowo-detektywistyczna otoczka z tym związana zapowiadają się nader interesująco.
(WOJ)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?