Na kłopoty Wieroński
Ostatnio na biurku rzecznika ponownie znalazła się Telekomunikacja Polska. Do rzecznika zgłosił się abonent z Andrychowa, któremu operator na kilka miesięcy zablokował telefon, ponieważ spóźnił się z zapłatą rachunku. I chociaż go uregulował i reklamując ten fakt przedstawił TP dowody wpłat, jego telefon nadal pozostawał głuchy. Interwencje rzecznika także na początku nie przynosiły skutku, gdyż TP twierdziła, że korespondencja do niej nie docierała, chociaż rzecznik posiada zwrotne potwierdzenie odbioru. W końcu Wieroński poinformował TP, że kieruje pozew do sądu. - Ta natychmiast poprosiła, żebym powstrzymał się z tą decyzją i że chce załatwić pozytywnie reklamację. I w istocie tak uczyniła: przyznała konsumentowi odszkodowanie, jednocześnie przepraszając rzecznika za opóźnienie i dziękując za zainteresowanie się sprawami klientów Telekomunikacji Polskiej - mówi Marek Wieroński, który bardzo często zajmuje się sprawami Telekomunikacji. W ub. tygodniu skierował do sądu zbiorowy pozew przeciwko temu operatowi za to, że nie uznał on reklamacji klientów, którzy zostali zmuszeni do zapłaty za połączenia międzynarodowe, których w rzeczywistości nie wykonywali.
Rzecznik przekonuje, że TP "jest najgorzej załatwiającym reklamacje przedsiębiorcą publicznym". - Z uwagi na swą siłę monopolową, czuje się bezkarna i jej rutynowym działaniem jest ignorowanie swych klientów. Milionowe kary, nakładane przez Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów czy Urząd Regulacji Telekomunikacji i Poczty, nie robią na niej wrażenia - uważa Marek Wieroński.
(GM)
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?