Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Bez lustracji

GEG
(INF. WŁ.) Kandydaci do Parlamentu Europejskiego nie będą musieli składać oświadczeń lustracyjnych, do każdego okręgu będzie przypisana określona liczba mandatów możliwych do zdobycia, a wyborcy nie będą mogli głosować za pośrednictwem poczty. To tylko niektóre z kilkudziesięciu poprawek, wprowadzonych przez Senat do ordynacji wyborczej do Parlamentu Europejskiego.

Senat uchwalił ordynację do Parlamentu Europejskiego

   W projekcie ordynacji, który wyszedł z Sejmu, kandydaci do PE mieli spełniać takie same warunki, jak kandydaci do Sejmu czy Senatu. Senatorowie wykreślili tylko jeden warunek - obowiązek złożenia oświadczenia lustracyjnego.
   Ordynacja przyjęta przez posłów zakładała też dość skomplikowane przeliczanie wyników głosowania na mandaty, uzależnione m.in. od wyników ogólnopolskich i frekwencji w okręgach (tam, gdzie większa frekwencja, tam mogło być więcej mandatów do podziału). Senat uznał, że należy przypisać konkretną liczbę mandatów do danego okręgu, a wyniki będą liczone jak w wyborach do Sejmu (czyli tylko w okręgach, po przekroczeniu odpowiedniego progu wyborczego). Np. w okręgu nr 10 (województwa małopolskie i świętokrzyskie) będzie do podziału 6 mandatów, a w okręgu nr 9 (Podkarpacie) - 3; ordynacja przed poprawkami Senatu dawała Małopolsce szanse nawet na 7 mandatów, a Podkarpaciu - zaledwie na 2.
   W czerwcu po raz pierwszy Polacy mieli mieć możliwość zagłosowania za pośrednictwem poczty. Posłowie uznali, że na wniosek wyborca mógł otrzymać specjalną kartę do głosowania i specjalnie oznakowaną kopertę i przesłać taki głos do okręgowej komisji wyborczej. Senat uznał, że głosowanie będzie tylko tradycyjne - w lokalu wyborczym przez wrzucenie głosu do urny.
   Do mniej znaczących poprawek należy zastąpienie sformułowania "poseł do Parlamentu Europejskiego" na "deputowany do Parlamentu Europejskiego". Znacznie ważniejsza korekta zakłada, że kandydat na deputowanego do PE będzie musiał mieć skończone 30 lat, a nie - jak proponował Sejm - 21. Listy okręgowe kandydatów na deputowanych powinny być poparte podpisami 10 tys. wyborców, a nie - jak chciał Sejm - 15 tys., ale poparcie mają zbierać wszystkie komitety (Sejm proponował zwolnienie tych partii, które w ostatnich wyborach parlamentarnych przekroczyły próg 5 proc.). Jeżeli jakiś komitet zbierze podpisy w przynajmniej połowie okręgów i na tej podstawie listy kandydatów zostaną zarejestrowane, to w pozostałych okręgach ten komitet będzie mógł rejestrować listy kandydatów już bez podpisów wyborców.
   Teraz poprawkami Senatu musi zająć się Sejm. Głosowanie może odbyć się już na najbliższym posiedzeniu w dniach 20 - 23 stycznia. (GEG)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski