Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Były prezes PZHL zamordowany

AnGo
Tyle komunikat. Tyszkiewicz jest kojarzony z działalnością polityczną, a przecież spore osiągnięcia ma także na niwie sportowej. Był szefem Rady Gminy Centrum (z listy UW), a po przejściu do AWS ubiegał się o posadę prezydenta stolicy. Na telewizyjne ekrany i łamy gazet trafiał przy okazji licznych wyskoków. W 2000 roku, pod wpływem alkoholu, wymachiwał w Warszawie, bez zezwolenia, pistoletem, później był podejrzewany o związki z mafią pruszkowską. W 2003 roku potrącił na przejściu dla pieszych młodą kobietę. Jesienią 2004 roku został aresztowany. Okazało się, że był poszukiwany listem gończym po donosie swojego wspólnika z firmy H&B.

   Bogdan Tyszkiewicz został zamordowany w swoim mieszkaniu na warszawskiej Pradze Północ - dowiedziała się nieoficjalnie w nocy z niedzieli na poniedziałek PAP. Stołeczna policja zatrzymała 45-letniego Białorusina, który jest podejrzewany o to zabójstwo.
   W 1996 r. na walnym zjeździe sprawozdawczo-wyborczym w Warszawie delegaci wybrali Tyszkiewicza prezesem Polskiego Związku Hokeja na Lodzie. Liczono, że skoro tak dobrze radzi sobie jako biznesmen, to i związek nie będzie narzekał na brak gotówki. Szybko zrewidowano te poglądy i w wielu środowiskach hokejowych nie był mile widzianym gościem. Stąd dochodziło do tak dziwnych sytuacji, że prezes nie pojawiał się nawet na lodowisku, aby wręczyć medale i puchar za mistrzostwo Polski. To za jego kadencji reprezentacja miała aż trzech trenerów - Andrzeja Tkacza, Ludka Bukacza i Wiktora Pysza. W 1998 r. był bliski wyboru do władz Międzynarodowej Federacji Hokeja na Lodzie. Na przełomie lat 80. i 90. kojarzono Tyszkiewicza jako świetnego sędziego, który z powodzeniem uczestniczył w wielu MŚ. Zazdrośni twierdzili, że błyskotliwa kariera arbitra to zasługa Rosjan, którzy wówczas odgrywali główną rolę w komórce sędziowskiej IIHF, a miał z nimi dobre kontakty. (AnGo)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski