Bogdan Tyszkiewicz został zamordowany w swoim mieszkaniu na warszawskiej Pradze Północ - dowiedziała się nieoficjalnie w nocy z niedzieli na poniedziałek PAP. Stołeczna policja zatrzymała 45-letniego Białorusina, który jest podejrzewany o to zabójstwo.
W 1996 r. na walnym zjeździe sprawozdawczo-wyborczym w Warszawie delegaci wybrali Tyszkiewicza prezesem Polskiego Związku Hokeja na Lodzie. Liczono, że skoro tak dobrze radzi sobie jako biznesmen, to i związek nie będzie narzekał na brak gotówki. Szybko zrewidowano te poglądy i w wielu środowiskach hokejowych nie był mile widzianym gościem. Stąd dochodziło do tak dziwnych sytuacji, że prezes nie pojawiał się nawet na lodowisku, aby wręczyć medale i puchar za mistrzostwo Polski. To za jego kadencji reprezentacja miała aż trzech trenerów - Andrzeja Tkacza, Ludka Bukacza i Wiktora Pysza. W 1998 r. był bliski wyboru do władz Międzynarodowej Federacji Hokeja na Lodzie. Na przełomie lat 80. i 90. kojarzono Tyszkiewicza jako świetnego sędziego, który z powodzeniem uczestniczył w wielu MŚ. Zazdrośni twierdzili, że błyskotliwa kariera arbitra to zasługa Rosjan, którzy wówczas odgrywali główną rolę w komórce sędziowskiej IIHF, a miał z nimi dobre kontakty. (AnGo)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?