Mężczyzna usłyszał już zarzuty. Podczas przesłuchania przyznał, że przed wypadkiem pił z kolegą alkohol, a następnie wsiadł do samochodu. Stwierdził również, że w czasie jazdy "uderzył w coś", ale nie przypuszczał, że mógł to być człowiek. 24-latek po potrąceniu kobiety nie zatrzymał się. Odjechał do domu. Teraz grozi mu 12 lat więzienia. 3 lata temu mężczyzna stracił prawo jazdy, na dwa lata, za jazdę po pijanemu.
(BAN)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?