Alternatywny przegląd tygodnia

Poniedziałek

Wprawdzie festiwalu w Opolu w tym roku nie będzie, ale chyba nigdy jeszcze nie było o nim tak głośno. W ciągu zaledwie kilku dni z występu wycofała się większość wykonawców. Atmosfera wokół tych rezygnacji stała się tak gorąca, że podczas niedzielnego „Śniadania w Radiu Zet” posłanka Nowoczesnej Joanna Scheuring-Wielgus wyraziła nadzieję, że „festiwal w Opolu odbędzie się w innym miejscu”. Ta złota myśl słusznie do łez rozbawiła internautów. Tymczasem w zaledwie 36 godzin później prezes Kurski na antenie TVP zapowiedział, że tegoroczny festiwal opolski… odbędzie się gdzie indziej. To pierwszy przypadek, gdy obecny prezes TVP spełnia życzenia obecnej opozycji i to w tak błyskawicznym tempie.

Wtorek

Po tym, jak w prasie ukazały się niepochlebne publikacje na temat krakowskiego Gimnazjum nr 1 i jego dyrektora, do prezydenta miasta trafił list nauczycieli tej szkoły występujących w obronie swojego szefa. Napisali m.in.: „Wśród grona pedagogicznego istnieje pełny pluralizm poglądów politycznych, w proporcjach zbliżonych do sytuacji politycznej w Radzie Miasta Krakowa. Zasadniczo więc nauczyciele realizują postulat o apolityczności szkolnictwa”. Nie wiem, kto zasługuje na szybsze zwolnienie, nauczyciele, którzy nie rozumieją pojęcia „apolityczność”, czy dyrektor, który skompletował taki zespół?

Środa

Nie milkną echa wyboru Marka Mikosa na nowego dyrektora Narodowego Starego Teatru. Zaprotestowały: zespół teatru, Gildia Polskich Reżyserów i Stowarzyszenie Dyrektorów Teatrów. Ci ostatni wytknęli ministrowi, że zgodnie z ustawą powinien mieć w komisji konkursowej 5, a nie jak miał 6 przedstawicieli, więc albo minister Prawa i Sprawiedliwości nie stosuje się do prawa, albo dyrektorzy go nie znają. Jedno jest pewne. Ktoś tu się skompromitował.

Czwartek

Przy osiedlu Romów w Maszkowicach znowu wyrosła góra zwiezionych przez nich śmieci. Pozyskują z nich surowce wtórne. Gmina musi co rok usuwać śmieci na własny koszt, a sprawcy pozostają bezkarni. Wójt Łącka zwrócił się o pomoc do wojewody, a ten zalecił dać Romom jeszcze jedną szansę. Panie wojewodo. Maszkowiccy Romowie mieli szansę na poprawę przez 300 lat. Tyle trwa ich osadnictwo na tym terenie. Może już wystarczy?

Piątek
Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska od kilkunastu miesięcy nie może dokładnie zbadać grafitowego pyłu spadającego na Nową Hutę, bo nie ma pieniędzy na mikroskop skaningowy.

Nagroda Tygodnia za dbałość o środowisko i dobra rada. Proszę wystąpić o dotację do min. Szyszko. Może mu coś zostanie po sprzedaży desek z Puszczy Białowieskiej.

No to miłego weekendu.