Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Samoloty nad Czyżynami mają coraz mniej miejsca. Rośnie ryzyko wypadku

Piotr Subik
Piotr Subik
Przyczyny wypadku szybowca w Krakowie bada państwowa komisja
Przyczyny wypadku szybowca w Krakowie bada państwowa komisja fot. Adam Wojnar
Kontrowersje. Wydłuża się lista wypadków podczas Małopolskiego Pikniku Lotniczego. Problem bezpieczeństwa mieszkańców dostrzega też Urząd Miasta.

Czytaj także: Pobiednik to lotnisko znacznie bezpieczniejsze

Kolejny wypadek podczas Małopolskiego Pikniku Lotniczego sprawił, że wróciły pytania o sens organizacji tej imprezy w środku Krakowa. Przypomnijmy, w niedzielę po południu szybowiec, wskutek odpięcia się linki holowniczej, musiał lądować awaryjnie i zahaczył skrzydłem o drzewo na końcu pasa startowego. Na szczęście tym razem nic poważnego nie stało się pilotowi, nie ucierpiała też żadna z postronnych osób.

Co jednak stałoby się, gdyby szybowiec runął w tłum albo doszło do poważniejszej awarii samolotu? W 2009 roku odlatująca z pikniku cessna 172 spadła na park 1000-lecia na os. Oświecenia. Zginęły dwie osoby, w tym pilot.__

Organizowanie takiej imprezy blisko centrum miasta i obszaru zabudowanego to ewenement w dużych miastach europejskich.__

- Warunki zagospodarowania Czyżyn stają się z roku na __rok coraz mniej przychylne organizacji pikniku - mówi Jerzy Woźniakiewicz, były radny miejski, a obecnie radny Dzielnicy XIV Czyżyny. Chodzi m.in. o kolejne wysokie bloki powstające w sąsiedztwie lotniska, a także rozległe osiedle Avia, oddalone zaledwie o kilkaset metrów od pasa startowego dawnego lotniska Rakowice-Czyżyny. Swoje obawy dotyczące bezpieczeństwa startów i lądowań podczas pikniku zgłaszają od lat także mieszkańcy os. Akademickiego, położonego jeszcze bliżej Muzeum Lotnictwa Polskiego, na terenie którego odbywa się Małopolski Piknik Lotniczy.__

- Piknik to tykająca bomba, proszenie się o kłopot! Przecież po drugiej stronie al. Bora-Komorowskiego mamy hipermarket, powstaje nowa galeria handlowa, jest też stacja benzynowa. Naprawdę niewiele potrzeba, żeby doszło do nieszczęścia - mówi „Dziennikowi Polskiemu” krakowski pasjonat lotnictwa. I prosi o zachowanie anonimowości, bo - jak sam podkreśla - jego opinia jest odosobniona w tym środowisku...

Problem, jeszcze przed tegoroczną, 13. edycją pikniku dostrzegły władze Krakowa. Jak mówi rzeczniczka prezydenta Monika Chylaszek, w piśmie do Urzędu Lotnictwa Cywilnego urzędnicy sugerowali, że ze względu na bezpieczeństwo krakowian trzeba zastanowić się nad przeniesieniem pikniku w inne miejsce. - Zwracaliśmy uwagę, że piknik odbywa się zbyt blisko centrum Krakowa, w __miejscu mocno zurbanizowanym - mówi Monika Chylaszek.

Dyrektor Muzeum Lotnictwa Polskiego Krzysztof Radwan twierdzi, że skoro ULC wydał zgodę na organizację pikniku, to znaczy, że zostały spełnione wymagania dotyczące bezpieczeństwa. I że nie ma planów przeniesienia imprezy do Pobiednika.

- Jeżeli nie powstanie kolejna, „szalona” inwestycja na miarę osiedla Avia, nadal będziemy organizować piknik na terenie naszego muzeum - zapowiada Krzysztof Radwan, dyrektor Muzeum Lotnictwa Polskiego, które od 2004 r. zawsze pod koniec czerwca zaprasza krakowian i przyjezdnych na Małopolski Piknik Lotniczy. To jego odpowiedź na pytanie, czy impreza powinna być przeniesiona z krakowskich Czyżyn na lotnisko w Pobiedniku Wielkim.

Takie propozycje pojawiają się po raz kolejny tym razem po niegroźnym w skutkach wypadku, do którego doszło w niedzielę podczas pikniku. Szybowiec uderzył w drzewo na końcu pasa startowego. Na szczęście pilotowi nie stało się nic poważnego. Okoliczności wypadku ustala Państwowa Komisja Badania Wypadków Lotniczych. Efekty jej pracy będą znane za kilka miesięcy. Ale już pojawiają się pytania, czy uczestnicy pikniku i mieszkańcy okolic dawnego lotniska Rakowice-Czyżyny są na pewno bezpieczni.

- Dyskusja toczy się co roku, ale przyznam, że chyba nadszedł czas, żeby się nad tym poważnie zastanowić. Impreza przynosi dużo dobrego, ale niesie też za sobą spore ryzyko - mówi Marek Ziemiański, przewodniczący Rady Dzielnicy XIV Czyżyny. Podobnie uważa radny dzielnicowy z Czyżyn Jerzy Woźniakiewicz: - Przez zabudowę w sąsiedzie muzeum robi się coraz mniej bezpiecznie. Pytanie, czy niedługo samoloty w ogóle będą mogły startować i lądować na pasie w Czyżynach.

Wydawca „Skrzydlatej Polski” Tomasz Hypki kilkakrotnie w ostatnich latach bywał na pikniku w Krakowie. Przyznaje, że wskutek zapędów inwestycyjnych w Czyżynach mocno uszczuplono miejsce dla samolotów. - Ryzyko wypadku zawsze istnieje, ale jestem przekonany, że w Krakowie wszystko odbywa się w zgodzie z przepisami i bezpiecznie - podkreśla Tomasz Hypki.

Dyrektor Krzysztof Radwan mówi, że przez ostatnie kilkanaście lat otoczenie pasa startowego zmieniło się, ale nie aż tak, aby uniemożliwiało to wykonywanie operacji lotniczych, czyli startów i lądowań. Niekorzystnie na bezpieczeństwo lotów nie wpłynęło także wybudowanie w ostatnim roku nowej galerii handlowej pomiędzy ul. Dobrego Pasterza i al. Bora-Komorowskiego. A w tym roku, by starty i lądowania były bezpieczne m.in. za zgodą konserwatora zabytków, wycięto w sąsiedztwie pasa dwa drzewa i przycięto koronę trzeciego.

Zarzuty dotyczące zagrożenia ze strony samolotów biorących udział w pikniku dziwią Stefana Glądysa, wiceprezesa Krakowskiego Stowarzyszenia Seniorów Lotnictwa Wojskowego. - Prosta podejścia do lądowania na lotnisku w Balicach ma 15 kilometrów długości. Ilu ludzi mieszka w strefie potencjalnego zagrożenia - i od strony Nowej Huty, i od strony Morawicy? A nikt nie proponuje zlikwidowania lotniska w Balicach - zauważa Stefan Glądys. Podobne argumenty słyszymy z ust dyrektora Radwana. Jego zdaniem przeniesienie pikniku do Pobiednika nie wchodzi w grę, bo nie jest ono logistycznie przygotowane na taką imprezę, brakuje m.in. parkingów.

Jednak gdzie indziej imprezy lotnicze odbywają sie poza miastem. Na przykład lotnisko Sadków, gdzie organizowana jest impreza na znacznie większą skalę - Radom Air Show, leży 4 km od centrum Radomia.

WIDEO: XIII Małopolski Piknik Lotniczy w Krakowie

Autor: Nicole Makarewicz, Gazeta Krakowska

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Samoloty nad Czyżynami mają coraz mniej miejsca. Rośnie ryzyko wypadku - Dziennik Polski

Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski