Tragedia rozegrała się w czasie podejścia na Mały Kozi Wierch - na odcinku szlaku, na którym znajdują się łańcuchy asekuracyjne. Mężczyzna prawdopodobnie pośliznął się na mokrej skale i spadł około 70 metrów do Żlebu Honoratka. Ratownicy Tatrzańskiego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego otrzymali informację o tym od świadków zdarzenia, innych turystów.
- Gdy dotarliśmy na miejsce, mężczyzna już nie żył. Pozostało nam przetransportować jego zwłoki do Zakopanego - mówi Edward Lichota, zastępca naczelnika TOPR. Ratownicy ostrzegają wychodzących w wysokie partie Tatr. Pogoda jest bardzo ładna i sprzyja wędrówkom, ale rano niektóre szlaki mogą być mokre, a co za tym idzie śliskie.
- Jeden nierozważny ruch może doprowadzić do __tragedii - ostrzegają toprowcy. Na zdjęciu ratownicy podczas innej sobotniej akcji idą z pomocą taternikowi uderzonemu przez spadający kamień na wschodniej ścianie Mięguszowieckiego Szczytu.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?