Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Koronowali Wisłę na królową, bo nie chcą na niej autostrady

Marcin Banasik
Marcin Banasik
W sobotę w Krakowie zbierano podpisy w obronie Wisły
W sobotę w Krakowie zbierano podpisy w obronie Wisły fot. Anna Kaczmarz
Rząd ma wydać miliardy na rozwój transportu rzecznego. Ekolodzy alarmują, że grozi to katastrofą.

Do koronacji Wisły na królową polskich rzek doszło w sobotę w samo południe na bulwarach pod Wawelem. Tam w niebieskich koronach na głowie zebrali się m.in. członkowie organizacji WWF Polska, którzy są pomysłodawcami akcji.

Happening odbył się pod hasłem „Godzina dla Wisły” i nawiązywał do uchwały Sejmu, na mocy której rok 2017 został ogłoszony Rokiem Rzeki Wisły. Uczestnicy akcji sprzeciwiają się propozycji polskiego rządu, według którego Wisła miałaby się stać nowym szlakiem transportowym.

- Chcemy pokazać Polakom, jak wielkim skarbem jest Wisła i protestujemy przeciw planowanemu stworzeniu autostrady rzecznej - mówi Marzenna Nowakowska z WWF. Dodaje, że utworzenie szlaku transportu rzecznego oznacza dla Wisły katastrofę ekologiczną. - To byłyby lata wielkiej budowy wzdłuż setek kilometrów rzeki, która z pewnością niekorzystnie odbije się na środowisku - mówi Nowakowska.

Według WWF rząd, zamiast na rzeki, powinien przenieść transport drogowy na tory. - Infrastruktura kolejowa jest już gotowa, a wykorzystywane jest jedynie 10 procent jej możliwości - tłumaczy Nowakowska.

Sęk w tym, że rządzący planują wyłożyć na rozwój żeglugi śródlądowej do 2020 r. ok. 35 mld zł, a do 2030 r. - od 70 do 90 mld zł. Do tych kwot doliczyć należy koszty utrzymania infrastruktury, liczone również w miliardach rocznie. Za te pieniądze ma zostać przywrócona żegluga na Wiśle między Warszawą a Gdańskiem. Do tego dochodzi rewitalizacja Odry, połączenie Odry, Noteci, Wisły i Bugu oraz budowa Kanału Śląskiego, łączącego Wisłę z Odrą.

Przeciw tym planom władzy protestuje część ekologów i hydrologów. Wieszczą oni, że realizacja rządowych pomysłów doprowadzi do wielkiej katastrofy ekologicznej, a efekty ekonomiczne będą mizerne w stosunku do nakładów. Wspierają ich niektórzy politycy na czele z Bogusławem Sonikiem, krakowskim posłem Platformy, wiceszefem Komisji Ochrony Środowiska, Zasobów Naturalnych i Leśnictwa.

Wśród przeciwników rządowych planów jest również dr Przemysław Nawrocki z Uniwersytetu Przyrodniczego we Wrocławiu. - Realizacja tych planów spowoduje nieodwracalne zniszczenia 1200 kilometrów unikatowych na skalę Europy wielkich rzek i ich dolin - przekonuje.

Dodaje, że budowa infrastruktury rzecznej spowoduje wymarcie największych krajowych populacji lęgowych tych gatunków ptaków, dla których miejscem lęgów są piaszczyste wyspy wiślane i strome brzegi. Zaprzepaszczone zostaną także prowadzone od wielu lat programy odtworzenia populacji ryb wędrownych w dorzeczu Wisły i Odry. Dr Nawrocki podkreśla, że od strony finansowej plan jest nieracjonalny. Uważa, że postawienie na żeglugę rzeczną ograniczy emisję gazów cieplarnianych, wytwarzanych przez transport samochodowy, o zaledwie 1-1,5 proc.

Niektórzy ekolodzy - jak Zbigniew Siedlarz, wiceprezes Stowarzyszenia Miłośników Ziemi Niepołomickiej - bronią jednak rządowych planów. To dzięki jego wieloletnim staraniom podjęto decyzję o budowie stopnia wodnego Niepołomice na Wiśle.

Siedlarz przypomina, że niemal wszyscy posłowie, niezależnie od opcji, głosowali za międzynarodową konwencją, która wymusza na Polsce stawianie na żeglugę rzeczną. Nie podziela obaw, że prace nad przywróceniem dróg wodnych doprowadzą ryby do zagłady.

- Wszystkie ryby w naszych rzekach są „produkowane” przez człowieka, czyli najpierw hodowane, a potem wpuszczane do wody. Do stanu sprzed kilku stuleci już nie wrócimy - twierdzi. Zwraca uwagę, że przystosowanie rzeki do żeglugi jest tylko jednym z zadań. Równie ważne jest to, że prace nad uregulowaniem jej biegu będą zabezpieczać przed powodzią, suszą i umożliwią budowę elektrowni wodnych.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski