Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Były prezydent Tarnowa skazany na pięć lat [WIDEO]

Robert Gąsiorek
Ryszard Ścigała przyjął wyrok z kamienną twarzą. Po rozprawie szybo opuścił budynek sądu
Ryszard Ścigała przyjął wyrok z kamienną twarzą. Po rozprawie szybo opuścił budynek sądu fot. Artur Gawle
Wyrok. Brzeski sąd uznał, że Ryszard Ścigała popełnił wszystkie zarzucane mu przestępstwa.

Słuchając wyroku Ryszard Ścigała miał kamienną twarz. Podczas odczytywania uzasadnienia czasem się uśmiechał lub wytrzeszczał oczy ze zdziwienia. Brzeski sąd nie miał wątpliwości co do winy byłego prezydenta Tarnowa.

Wymierzył mu karę pięciu lat pozbawienia wolności. Ponadto Ścigała będzie musiał wpłacić 160 tys. zł grzywny. Orzeczono również wobec niego zakaz zajmowania kierowniczych stanowisk na okres 10 lat. - Wymierzona kara jest adekwatna do popełnionych czynów - argumentowała Bożena Waresiak, sędzia Sądu Rejonowego w Brzesku.

WIDEO: Tarnów: Ryszard Ścigała skazany na 5 lat więzienia

Źródło: Tarnowskie Media sp. z o.o.

Sąd uznał, że były prezydent Tarnowa przyjął 70 tys. zł łapówki od przedstawicieli krakowskiej firmy Strabag. Ścigałę pogrążyły zeznania byłych dyrektorów przedsiębiorstwa oraz byłych prezesów żużlowej Unii Tarnów, Bogdana G. i Pawła P., którzy pośredniczyli w przekazaniu gotówki. Sąd stwierdził, że przedstawiony przez nich przebieg wydarzeń potwierdzają m.in rejestry rozmów telefonicznych.

Ścigała został uznany również winnym dwóch innych zarzutów dotyczących przekroczenia uprawnień w celu osiągnięcia korzyści majątkowej. Chodzi o zmianę warunków technicznych przebudowy ul. Kryształowej w Tarnowie na korzyść spółki zależnej od firmy Strabag. Zdaniem sądu Ścigała przekroczył również swoje uprawnienia ustawiając przetargi na budowę ulic Głogowej, Rogoyskiego i Westerplatte pod firmę prowadzoną przez Wiesława Frysa, który również został skazany przez brzeski sąd, za złożenie obietnicy udzielenia korzyści majątkowej byłemu już dyrektorowi Tarnowskiego Zarządu Dróg Miejskich w Tarnowie.

Były prezydent Tarnowa przez cały proces przekonywał o swej niewinności. Usiłował udowodnić, że zawsze kierował się uczciwością i cieszył się dużym zaufaniem publicznym. Utrzymywał, iż nie przyjął żadnej łapówki.

- Przedstawiony materiał dowodowy świadczy jednak o czymś innym. Należy ubolewać, że tak duże zaufanie społeczne zostało tak boleśnie nadwyrężone - komentowała sędzia Waresiak. Zdaniem sądu w tarnowskim urzędzie miejskim panował układ, w którym główną rolę odgrywał Ścigała. - Inni oskarżeni są poniekąd ofiarami wytworzonego w urzędzie miasta Tarnowa systemu podległości, dzięki któremu dali się Ryszardowi Ścigale wmanewrować w bezprawną działalność. Był on siłą sprawczą, dlatego ponosi największą karę - uzasadniała sędzia Waresiak.

Po zakończeniu procesu Ścigała szybko opuścił sąd. Jego adwokat zapowiedział apelację. Stwierdził, że argumentacja sądu nie jest przekonywająca.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski