Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Czytanie książek karane. Antyutopia, która jest możliwa?

Wacław Krupiński
Teatr wyjdzie na ulice Krakowa. Impreza, która potrwa od 5 do 9 lipca, z pewnością przyciągnie tłumy widzów
Teatr wyjdzie na ulice Krakowa. Impreza, która potrwa od 5 do 9 lipca, z pewnością przyciągnie tłumy widzów Anna Kaczmarz
Teatr. Jerzy Zoń zaprasza na 30. Międzynarodowy Festiwal Teatrów Ulicznych, który przyniesie ok. osiemdziesiąt teatralnych wydarzeń oraz dwie wystawy fotograficzne

Hasło „Fahrenheit 451” przyświeca tegorocznemu 30. Międzynarodowemu Festiwalowi Teatrów Ulicznych, który wypełni place Krakowa (Rynek Główny, Mały, pl. Szczepański oraz plac przy Dworcu Głównym). Pod Ratuszem twórca festiwalu, dyrektor Teatru KTO Jerzy Zoń ogłosił wczoraj program imprezy, która potrwa od 5 do 9 lipca.

Świat bez książek, świat, w którym ich czytanie czy tylko posiadanie jest karane, czyli wizja wykreowana w powieści „Fahrenheit 451” Raya Bradbury’ego, z roku 1953, będzie motywem dominującym podczas festiwalu.

Temat zaczerpnięty z powieści „Fahrenheit 451” (to temperatura palenia się papieru) będzie powracał w projektach polskich (to m.in. spektakl Teatru Wybrzeże, który zostanie pokazany w Łaźni Nowej) oraz zagranicznych. On też zainspirował Jerzego Zonia do stworzenia całodobowego widowiska na Rynku (od strony Ratusza), przygotowanego z Bronisławem Majem.

Dominującym elementem scenografii będzie ekran telewizyjny, to na nim aktorzy - m.in. Anna Dymna, Ewa Kaim, Krzysztof Orzechowski, Radosław Krzyżowski - czytać będą wybrane przez Bronisława Maja fragmenty ok. 50 tekstów literackich, od Biblii poczynając - zawsze w połowie każdej godziny, a z kolei u jej początku przez 10 minut trwać będzie akcja teatralna. Z ekranu będą też prezentowane filmy, wybrane przez prof. Tadeusza Lubelskiego, splatające motyw zagłady cywilizacji z motywem ognia.

- Ten 24-godzinny spektakl to akcja trochę również społecznościowa. Włączyli się w nią tak znani aktorzy, jak i inni ludzie kultury, np. Andrzej Sikorowski czy Grzegorz Turnau. Chcemy wykroić na Rynku świat, w którym zabronione jest czytanie książek. Kto czyta, jest poddawany represjom, a książki są palone. Chcemy uświadomić, jak wygląda świat, w którym tylko ekran telewizyjny rządzi nami - mówi Jerzy Zoń.

Bronisław Maj dodaje: - Chcemy tym spektaklem ostrzec przed rzeczywistością, która, być może, nam już zagraża. Bo jeśli przestaniemy czytać, to przestaniemy rozumieć świat, stracimy człowieczą świadomość, tożsamość. Naszą pamięć. I staniemy się prymitywami w jaskiniach, tyle że wyposażonych w pełni elektroniczne oprzyrządowanie. Więcej: www.teatrkto.pl.

WIDEO: Karol Estreicher - polski obrońca dzieł sztuki

Źródło: Dzień Dobry TVN, x-news

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski