Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Badacze biorą pod lupę kurtynę z Teatru im. Juliusza Słowackiego. Jakie tajemnice kryje dzieło Henryka Siemiradzkiego?

Aleksandra Suława
Aleksandra Suława
- Podejrzewamy, że malowidło autorstwa Siemiradzkiego jest niezwykłe nie tylko pod względem artystycznym, ale i technicznym - mówią eksperci z Muzeum Narodowego w Krakowie.

Badacze z Muzeum Narodowego w Krakowie do gmachu przy pl. Św. Ducha wkroczyli na początku tygodnia.

- W tej chwili jesteśmy na półmetku. Prowadzimy tak zwane badania nieinwazyjne, czyli fotografujemy dzieło w promieniowaniu UV, podczerwonym i rentgenowskim. Drugą częścią naszych działań będzie analiza warstwy malarskiej - mówi Dominika Sarkowicz z Muzeum Narodowego. - Przede wszystkim chcemy poznać technikę malowania, jaką posługiwał się Siemiradzki - dodaje.

Jedyny taki obraz

Już można powiedzieć, że to zupełnie inny obiekt niż dotychczas badane wielkoformatowe obrazy artysty. W przypadku kurtyny warstwa zaprawy jest niezwykle cienka, Henryk Siemiradzki stosował niewielką ilość pigmentów, a sposób malowania jest bardziej płaszczyznowy.

- Wynika to przede wszystkim z funkcji tego monumentalnego dzieła - pamiętajmy że ten obraz cały czas jest w ruchu - tłumaczy Dominika Sarkowicz. - Kurtyna co prawda nie jest zwijana, ale wciągana, jednak towarzyszące temu drgania mogą powodować osypywanie się warstwy malarskiej - podkreśla.

W pracach, które potrwają jeszcze przez kolejny tydzień, Muzeum Narodowe współpracuje z wydziałem konserwacji krakowskiej Akademii Sztuk Pięknych. Ich działaniom krakowianie będą mogli przyjrzeć się w najbliższą środę, podczas dnia otwartego.

Teatr można wtedy odwiedzić od godz. 12 do 15.30. Dodatkowo, o godz. 12 i 15.30 o pracach badawczych opowiedzą konserwatorzy, a historię kurtyny przybliży teatralny przewodnik, Bartłomiej Oskarbski. Jest o czym słuchać, bo jak mówi Oskarbski, to „najcenniejsza malowana kurtyna w Polsce”.

Szczegóły środowego oglądania kurtyny można znaleźć na: teatrwkrakowie.pl.

Siemiradzki vs Wyspiański

Badania kurtyny z Teatru im. Juliusza Słowackiego to część projektu „Henryk Siemiradz- ki”, który prowadzi Muzeum Narodowe w Krakowie. - Przebadaliśmy już niemal wszystko, co było dostępne w Polsce i na Ukrainie, mamy więc znakomitą bazę do analizowania dorobku Henryka Siemiradzkiego - tłumaczy Janusz Czop z pracowni konserwacji MNK. Projekt zakończy się w przyszłym roku, a w 2020 muzeum chce wydać wielki zbiór dzieł Siemiradzkiego.

Również na rok 2020 planowana jest restauracja kurtyny, której ma podjąć się ASP. - Kurtyna, z tego co wiemy na podstawie przeprowadzonych badań konserwatorskich, nie jest w stanie, który wymagałby natychmiastowej interwencji, trzeba po prostu ją wyczyścić, bo przez te wszystkie lata pokryła się kurzem i rozmaitymi nalotami. Musimy ją też zabezpieczyć na kolejne sto lat - mówi dyrektor teatru Krzysztof Głuchowski. Ostatnią kompleksową renowację kurtyna przeszła na przełomie lat 80. i 90. ub. wieku.

Na razie w teatrze są pilniejsze prace do wykonania. W tym roku rusza modernizacja budynku przy pl. św. Ducha: remontowana będzie sznurownia teatru, wymieniona zostanie widownia, tak żeby była zgodna z pierwotnym projektem autorstwa Jana Zawiejskiego (obecne krzesła pochodzą z lat 70.), przywrócona zostanie świetność lóż.

- W przyszłym roku malujemy też drugą kurtynę, opartą na projekcie Stanisława Wyspiańskiego, który znajduje się w Muzeum Uniwersytetu Jagiellońskiego - mówi Głuchowski. - Ona również będzie opadała nad naszą sceną - dodaje.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski