Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Tragedia na Dojlidach. Zginęło dwóch strażaków [WIDEO]

Konrad Karkowski
Konrad Karkowski
Tragiczny pożar na Dojlidach. Jak potwierdził Paweł Frątczak,rzecznik prasowy Komendy Głównej PSP w Warszawie w akcji zginęło dwóch białostockich strażaków.

Straż pożarna zgłoszenie o pożarze otrzymała o godz. 18:41. Do interwencji wyruszyło osiem zastępów strażaków.

Na miejscu okazało się, że płonie magazyn w pobliżu dawnych zakładów mięsnych. Obecnie znajduje się tam skład sztucznych kwiatów.

Internauci oraz pracownicy pobliskiego zakładu relacjonowali, że najpierw doszło do wybuchu, a następnie ogień zajął znajdujące się przy ul. Poziomej hale. Z pożarem walczyło kilkudziesięciu strażaków. Wezwane zostały zastępy straży pożarnej z gmin ościennych m.in. z Turośni Kościelnej i Zabłudowa.

Niestety potwierdziły się też tragiczne informacje. W pożarze zginęli dwaj strażacy z JRG nr 1 w Białymstoku. Informację potwierdził - Paweł Frątczak, rzecznik prasowy Komendy Głównej PSP w Warszawie oraz Marcin Janowski, rzecznik prasowy KW PSP w Białymstoku.

To 26 i 29-latkowie. Od czerwca 2013 r. w czynnej służbie.

Pożar był bardzo intensywny i jego opanowanie zajęło ponad trzy i pół godziny. W akcji ratowniczo-gaśniczej uczestniczyło w sumie ponad 100 strażaków i 31 pojazdów ratowniczych. Działania gaśnicze zostały zakończone 26 minut po północy.

- Pożar został już opanowany. W akcji zginęło jednak dwóch strażaków - potwierdza mł. bryg. Marcin Janowski - Prowadzone czynności mające na celu ustalenie przebiegu wydarzeń. Na miejscu pojawią się osoby z komendy głównej w Warszawie, które pomogą nam ustalić co się stało.

Jak przyznaje rzecznik prasowy KW PSP w Białymstoku białostoccy strażacy potrzebują chwili, żeby dojść do siebie po tych wydarzeniach. - Dla mnie samego jest to ciężka informacja, znałem osobiście tych strażaków - mówi rzecznik.

Na piątek rano zaplanowana jest konferencja prasowa.

- Łączymy się sercem z naszymi kolegami z Białegostoku w tych trudnych dla nich chwilach - powiedział natomiast Paweł Frątczak, rzecznik prasowy Komendy Głównej PSP w Warszawie. Wytłumaczył też dlaczego informacja o śmierci strażaków tak długo nie była potwierdzona. - Proszę zrozumieć, najpierw o tym tragicznym wydarzeniu musieliśmy powiadomić rodzinę zmarłych.

Rodziny poległych funkcjonariuszy oraz pozostali strażacy uczestniczący w działaniach ratowniczych zostali objęci pomocą psychologiczną. Na miejsce zdarzenia przybyli Komendant Główny Państwowej Straży Pożarnej generał brygadier Leszek Suski oraz Zastępca Komendanta Głównego PSP st. bryg. Tadeusz Jopek.

Informacja o tragicznym pożarze dotarła już do oficjeli państwowych.
Straciliśmy na służbie w Białymstoku dwóch odważnych Strażaków. Rodzinom składam wyrazy współczucia - napisał na Twitterze Mariusz Błaszczak, Minister Spraw Wewnętrznych i Administracji.

Na razie nie są znane przyczyny pożaru.

Autor: Patryk

Ten artykuł jest aktualizowany

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Niedziele handlowe mogą wrócić w 2024 roku

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Tragedia na Dojlidach. Zginęło dwóch strażaków [WIDEO] - Kurier Poranny

Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski