Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Policja siłą usunęła Frasyniuka. Ten odpowie za naruszenie nietykalności funkcjonariusza

sz, AIP, Agencja TVN24/x-news
screen internet
Władysław Frasyniuk został siłą usunięty przez policjantów z Krakowskiego Przedmieścia w Warszawie. Znajdował się w grupie kontrmanifestantów, która w sobotę, 10 czerwca protestowała niedaleko miejsca, gdzie odbywała się miesięcznica smoleńska.

10 czerwca odbyła się kolejna miesięcznica upamiętniająca ofiary Katastrofy Smoleńskiej. Tradycyjnie jej pierwszą częścią była msza św. na Krakowskim Przedmieściu w intencji ofiar katastrofy smoleńskiej. Później uczestnicy miesięcznicy przenieśli się pod pałac prezydencki, a tam czekała na nich kontrmanifestacja.

Policja już od poranka odgrodziła miejsce, gdzie miała odbyć się miesięcznica. Niedaleko zarejestrowano dwa inne zgromadzenia, które rozpoczęły się od protestu kobiet, który ruszył spod sejmu. Po godz. 20 wszyscy spotkali się już na Krakowskim Przedmieściu, gdzie nad spokojem czuwało mnóstwo policji. Uczestnicy kontrmanifestacji tradycyjnie przyszli ubrani na ciemno i trzymali w dłoniach białe róże.

W pewnym momencie policja zaczęła prosić uczestników kontrmanifestacji o odejście na dalszą odległość. Osoby, do których zostały skierowane te słowa, nie zastosowały się do próśb policji, wobec czego funkcjonariusze postanowili wynieść kontrmanifestujących. Wśród wyniesionych osób znalazł się Władysław Frasyniuk, działacz opozycji w PRL oraz były poseł.

Później Frasyniuk zwrócił się do Jarosława Kaczyńskiego.

- Jarku widziałeś te filmy? Byleś kiedyś w takiej sytuacji? Ja już jestem kolejny raz. Zastanów się, co robisz. Dewastujesz polskie państwo, państwo prawa. Dewastujesz nasz szacunek dla Lecha Kaczyńskiego. Gdyby Lech Kaczyński żył, to byłby po tej stronie – powiedział Władysław Frasyniuk, po tym jak policja usunęła go siłą z kontrmanifestacji podczas obchodów miesięcznicy smoleńskiej. Były działacz opozycji w czasach PRL tłumaczył, że były prezydent Lech Kaczyński nie pozwoliłby na podburzanie rodaków przeciwko sobie.

- Szczujesz ludzi na ludzi. Nie darujemy Ci tego. Plujesz w twarz swojemu bratu, plujesz w twarz polskiej solidarności – dodał Frasyniuk.

TVN24/x-news

Rzecznik KSP Mariusz Mrozek powiedział, że w trakcie przemarszu uczestników legalnego zgromadzenia na Krakowskim Przedmieściu przed Pałac Prezydencki, kilkadziesiąt osób usiadło na jezdni, próbując w ten sposób zakłócić demonstrację.

Policja wzywała ich do rozejścia. - Ponieważ te apele nie skutkowały, policjanci przy pomocy siły fizycznej przenieśli te osoby, wylegitymowali, potwierdzili ich tożsamość - mówi Mrozek.

Jak dodaje, 11 osób ukarano mandatami. - W stosunku do 91 osób wnioski zostaną przekazane do sądu w sprawie o wykroczenie, związanej właśnie z blokowaniem legalnego zgromadzenia. Natomiast kilka osób będzie zapewne ponosiło odpowiedzialność karną. Siedem osób będzie miało prawdopodobnie przedstawione zarzuty związane z zakłócaniem aktu religijnego, a Władysław Frasyniuk będzie odpowiadał za naruszenie nietykalności cielesnej policjanta. Ma to związek z popychaniem policjanta, który w stosunku do tego mężczyzny podejmował czynności - podsumowuje rzecznik KSP.

TVN24/x-news

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Policja siłą usunęła Frasyniuka. Ten odpowie za naruszenie nietykalności funkcjonariusza - Gazeta Wrocławska

Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski