Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zmarła siostra Eufrozyna, osobista sekretarka Jana Pawła II

Grażyna Starzak
Siostra Eufrozyna w kościele w Raciborowicach, w swojej rodzinnej parafii
Siostra Eufrozyna w kościele w Raciborowicach, w swojej rodzinnej parafii Parafia Raciborowice
Pożegnanie. To Ona czytała Ewangelię w czasie ostatniej mszy z udziałem Jana Pawła II. To Ona, z kilkoma najbliższymi papieżowi ludźmi towarzyszyła Mu w odchodzeniu. Skromna, pracowita, świetnie znająca języki. Jedyna polska zakonnica, która miała stopień majora.

Siostra Eufrozyna, sercanka, która przez 11 lat pracowała w sekretariacie kard. Karola Wojtyły, a przez kolejnych, 27 jako osobista sekretarka Jana Pawła II zmarła 14 sierpnia. Papież ufał Jej do tego stopnia, że na Jego prośbę przygotowywała projekty odpowiedzi na listy przychodzące do papieża. Raz powiedział nawet z uśmiechem, że siostra Eufrozyna pisze ładniej i lepiej od niego…

Teresa Aniela Rumian, czyli s. Eufrozyna, urodziła się w podkrakowskich Raciborowicach 92 lata temu. Jej ojciec był kierownikiem szkoły, a matka nauczycielką. Miała piątkę rodzeństwa. Państwo Rumianowie byli w dobrej komitywie z miejscowym wikarym ks. Adamem Bielą. A ten znał Karola Wojtyłę z wadowickich czasów. Przyszły papież do Raciborowic przyjeżdżał, jako seminarzysta w czasie wakacji 1944 i 1945r. wysłany tam przez abp. Adama Sapiehę. W Raciborowicach młody Wojtyła uczył się teologii i pisał pracę o św. Janie od Krzyża. Bywał też wtedy w domu państwa Rumianów. I tam poznał późniejszą siostrę Eufrozynę.

Teresa Rumian, młodsza od Karola Wojtyły o zaledwie pięć lat, zanim została zakonnicą, skończyła studia w UJ na wydziale farmacji. Potem przeszła obowiązkowe wówczas dla adeptów tego kierunku szkolenie wojskowe. Do Zgromadzenia Służebnic Najświętszego Serca Jezusowego wstąpiła 21 listopada 1953 r. Przyjęła imię zakonne Eufrozyna. W 1967r., sześć lat po złożeniu ślubów, rozpoczęła pracę w sekretariacie kardynała Karola Wojtyły w krakowskiej kurii. Pracowała tam do 1978r.

Do Rzymu pojechała zaraz po tym, jak nowo wybrany papież Polak poprosił przełożoną jej zgromadzenia o przysłanie mu do pomocy kilku sióstr. Razem z siostrą Tobianą, Germaną, Fernandą i Melanią zamieszkały na czwartym piętrze Pałacu Apostolskiego, rozpoczynając posługę przy Ojcu Świętym. Każda z nich miała tam do dyspozycji niewielki pokój z łazienką, a do wspólnego użytku oratorium, czyli miejsce przeznaczone do modlitwy, i mały refektarz.

Każda z sióstr miała swój zakres obowiązków. S. Eufrozyna została osobistą sekretarką papieża. Przepisywała na maszynie, później na komputerze rękopisy papieskie, w późniejszym okresie pontyfikatu czytała też papieżowi książki i czasopisma. Świetnie wykształcona pomagała Janowi Pawłowi II w prowadzeniu korespondencji. Papież dyktował jej listy, które wysyłał do przyjaciół.

Jak wspomina abp Mieczysław Mokrzycki, sekretarz Jana Pawła II, papież nieraz prosił s. Eufrozynę o przygotowanie projektów odpowiedzi na nadesłaną korespondencję. - Kiedyś przyszedł do sekretariatu, przeczytał projekt listu napisany przez s. Eufrozynę, spojrzał na nią, wrócił do lektury a po chwili z uśmiechem powiedział do mnie: „Mieciu, teraz siostra Eufrozyna pisze ładniej i lepiej ode mnie!”. To jeden z przykładów, jak papież bardzo ją lubił, szanował i cenił jej pracę - wspomina w wydanej niedawno książce „Sekretarz dwóch papieży” abp Mieczysław Mokrzycki. We wspomnianej publikacji przytacza też słowa s. Eufrozyny, która opowiadała mu, że bywały sytuacje, gdy papież czytał jakąś książkę, a ją prosił, by w tym samym czasie czytała mu artykuły z różnych czasopism lub inną książkę. - To dowód, że Ojciec Święty był gigantem w pracy i miał podzielną uwagę - wspomina abp Mokrzycki.

Po śmierci Jana Pawła II s. Eufrozyna i s. Tobiana wróciły do Krakowa razem z nowym metropolitą arcybiskupem wówczas Stanisławem Dziwiszem, który poprosił je, by pracowały w jego sekretariacie. S. Eufrozyna przychodziła na Franciszkańską 3 codziennie, aż do 21 maja 2014 r. Wówczas, ze względu na stan zdrowia zamieszkała we wspólnocie sióstr sercanek przy ul. Garncarskiej w Krakowie.

Siostra Eufrozyna zmarła 14 sierpnia 2017r. w krakowskim Szpitalu Wojskowym. Uroczystości pogrzebowe rozpoczną się jutro o godz. 10 w kościele Najświętszego Serca Pana Jezusa w Krakowie przy ul. Garncarskiej 24. Ciało zmarłej siostry zostanie złożone w grobowca Zgromadzenia Sióstr Sercanek na Cmentarzu Rakowickim z udziałem asysty wojskowej. Mało, kto bowiem wie, że s. Eufrozyna była zakonnicą ze stopniem majora Wojska Polskiego! W szeregi rezerwy WP dostała się już po studiach, gdy przeszła specjalne szkolenie wojskowe. W maju 2004r. w obecności Jana Pawła II w Watykanie otrzymała nominację na stopień kapitana wręczoną przez abpa Sławoja Leszka Głodzia, wówczas biskupa polowego Wojska Polskiego. W 2006 r. została mianowana przez Ministra Obrony Narodowej na wyższy stopień wojskowy - majora.

WIDEO: Co Ty wiesz o Krakowie - odcinek 14

Autor: Gazeta Krakowska, Dziennik Polski, Nasze Miasto
>>> Zobacz inne odcinki CO TY WIESZ O KRAKOWIE

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski