Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wybitny kompozytor Zygmunt Konieczny trafił do szpitala

(WAK)
Zygmunt Konieczny
Zygmunt Konieczny fot. Wojciech Matusik
Wypadek. Zygmunt Konieczny, potrącony na pasach na zielonym świetle, jeszcze minimum parę dni spędzi w szpitalu. Sprawca wypadku uciekł.

Do wypadku doszło parę minut po godz. 18. w czwartek, na rogu al. Pokoju i ul. Kordylewskiego. Już po wejściu na pasy kompozytor, jak nam opowiadał, zobaczył pędzący samochód, zaczął zatem się wycofywać, ale nie zdążył. Potrącony, uderzył głową o chodnik. Kierowca uciekł w stronę ul. Sądowej. Świadek zdarzenia, który ma kontakt z rodziną kompozytora, natychmiast wezwał pogotowie.

Konieczny trafił na SOR szpitala uniwersyteckiego, skąd po badaniach - szczęśliwie nie doszło do uszkodzenia mózgu - został w nocy wypisany. Następnego dnia rano został jednakże przez rodzinę przewieziony do Szpitala Rydygiera, gdzie został otoczony opieką i w którym z uwagi na doznane obrażenia twarzoczaszki pozostanie parę dni. Być może nieodzowna będzie operacja.

- Lekarze z „Rydygiera” byli wręcz zdumieni, że Zygmunt, który przecież ma swoje lata, został odesłany nocą do domu - powiedział nam członek rodziny. Czy sprawcę, który uciekł, zamiast pospieszyć ofierze z pomocą, uda się odnaleźć? Miejmy nadzieję, że policja zrobi wszystko, by tak się stało.

Przypomnijmy, iż wybitny kompozytor skończył w tym roku 80 lat. Jest autorem piosenek dla kabaretu Piwnica pod Baranami, Ewy Demarczyk, teatru i filmu.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski