Krytyczna ocena dotyczy także najnowszej ustawy o TK, uchwalonej w tym miesiącu. Wprawdzie KE pozytywnie oceniła wycofanie zapisu o wydawaniu orzeczeń większością dwóch trzecich głosów, ale nadal upiera się przy zaprzysiężeniu trzech sędziów wybranych jeszcze w poprzedniej kadencji Sejmu i publikacji wyroku z 9 marca tego roku, kwestionującego grudniowa ustawę o TK autorstwa PiS.
KE ponownie zajęła się sytuacja w naszym kraju, a wczoraj wydała zalecenia, by Polska - reformując Trybunał Konstytucyjny - brała pod uwagę opinię Komisji Weneckiej i wydane już orzeczenia samego Trybunału. Jeden z wniosków dotyczy umożliwienia TK oceny ustawy uchwalonej właśnie przez Sejm. W zaleceniach KE znalazło się też wezwanie władz Polski, by publicznymi oświadczeniami i działaniami nie podważały pozycji sądu konstytucyjnego.
KE stwierdziła, że w Polsce istnieje „systemowe zagrożenie dla państwa prawa”, a na poprawę sytuacji dała naszemu rządowi trzy miesiące. - Zdecydowaliśmy o wydaniu rekomendacji w sprawie zasady praworządności. Ta zasada to jeden z filarów Unii. Nowa ustawa nie likwiduje zagrożenia dla rządów prawa w Polsce - uzasadnia decyzję KE jej wiceprzewodniczący.
Zalecenia to drugi etap postępowania KE w sprawie Trybunału Konstytucyjnego. Jeśli polski rząd nie zastosuje się do wczorajszych rekomendacji, zostanie wprowadzony trzeci etap - monitorowania, czy i jak Polska wywiązuje się z zaleceń. Dalszą konsekwencją może być utarta prawa głosu w Radzie UE, ale taką karę musiałyby zatwierdzić wszystkie kraje członkowskie, a Węgry zapowiedziały, że się na to nie zgodzą. To jeden z powodów, dla których do tej pory PiS, prezydent i rząd nie przejmowali się opiniami ani Komisji Weneckiej, ani Europejskiej.
Polskie władze bagatelizują także wypowiedź prezydenta USA Baracka Obamy, który upomniał się o TK podczas szczytu NATO w Polsce. O tym, że i tym razem nie będzie reakcji, świadczy wypowiedź europosła PiS Ryszarda Czarneckiego, wiceprzewodniczącego Parlamentu Europejskiego. - Mam taką prywatną propozycję, żeby w ramach autokontroli ustawić alkomaty przed budynkiem Komisji Europejskiej. Może się przydadzą - powiedział w TOK FM jeszcze przed wydaniem zaleceń sugerując, że niektórzy liderzy Unii mają problemy alkoholowe i piją w pracy.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?