Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Tarnów. Pouczenie i obrazki od księdza podczas kontroli drogowej

Robert Gąsiorek
Robert Gąsiorek
Podinsp. Zofia Kukla, Wiktor Rzepka oraz ks. Damian Migacz podczas wczorajszych kontroli
Podinsp. Zofia Kukla, Wiktor Rzepka oraz ks. Damian Migacz podczas wczorajszych kontroli Robert Gąsiorek
Na drogach miasta tego jeszcze nie było- wczoraj policjantom kontrolującym zmotoryzowanych towarzyszył duszpasterz kierowców ks. Damian Migacz.

Wielu przejeżdżających wczoraj przed południem ul. Tuchowską w Tarnowie przecierało oczy ze zdumienia na widok oryginalnego patrolu drogówki. Na punkcie kontroli drogowej w rejonie zjazdu z obwodnicy razem z policjantami uwijał się ksiądz.

Zatrzymywani do rutynowej kontroli kierowcy nie kryli zaskoczenia, gdy podchodził do nich duchowny, który na sutannę założył odblaskową kamizelkę. Jednym z pierwszych był Wiktor Rzepka z Tarnowa.

- Od razu pomyślałem: co tu robi ksiądz? - przyznaje. Szybko się jednak zreflektował i pochwalił się kapelanowi krzyżykiem zawieszonym na lusterku terenowej toyoty i wizerunkiem świętego Krzysztofa.

- To jest wzór chrześcijanina za kółkiem - chwalił go ks. Damian Migacz, diecezjalny duszpasterz kierowców. Panu Wiktorowi wręczył obrazek z modlitwą do św. Krzysztofa oraz kodeks chrześcijańskiego kierowcy.

Obecność duchownego podczas kontroli wpłynęła na mniej represyjne traktowanie kierowców przez mundurowych. Przekonała się o tym pani Anna z Zalasowej, która zapomniała o włączeniu świateł przed podróżą. Nie umknęło to uwadze patrolowi drogówki.

Podczas kontroli pojazdu okazało się, że niektóre żarówki się przepaliły. Zestresowaną kobietę uspokoiła pogadanka z ks. Migaczem.

- Musi pani patrzeć z miłosierdziem na innych, w tym na policjantów, którzy dziś są radośni i życzliwi. Oni sumiennie pilnują bezpieczeństwa na drodze - zakończył duszpasterz kierowców.

Kobieta nie otrzymała mandatu, tylko zalecenie, by wymienić wszystkie zepsute żarówki. - Obecność księdza rozładowała trochę napięcie. Bardzo podoba mi się taka akcja - mówiła uśmiechnięta mieszkanka Zalasowej.

Pretekstem do oryginalnej akcji był obchodzony wczoraj Dzień Bezpiecznego Kierowcy, przypadający w dniu wspomnienia św. Krzysztofa.

Nie na wszystkie wykroczenia kontrolujący byli jednak skłonni przymykać oko. Młody kierowca samochodu dostawczego dostał mandat i stracił dowód rejestracyjny, bo jego samochód miał nieaktualny przegląd oraz niesprawną instalację elektryczną. - Lepiej żeby w takich sytuacjach skończyło się mandatem drogowym, niż później tragicznym wypadkiem. Spotykam się z rodzinami, które na drodze straciły bliskich i wiem co one czują - zaznacza ks. Migacz. Sam przyznał, że i jemu kiedyś zdarzyło się zapłacić mandat. Przekroczył prędkość gdy jechał na... pielgrzymkę do Częstochowy. - Dziękuję Bogu, bo być może dzięki temu nie doszło do jakiegoś nieszczęścia - dodaje.

WIDEO: "Nie gapić się, nie stać, nie nakręcać". Policja radzi, co zrobić, gdy jesteśmy świadkami widowiskowej akcji

Autor: TVN24, x-news

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Tarnów. Pouczenie i obrazki od księdza podczas kontroli drogowej - Gazeta Krakowska

Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski