W poniedziałek minęła 74. rocznica zabójstwa 26 Polaków. Z tego powodu wieczorem miała miejsce msza w kościele Najświętszego Serca Pana Jezusa, a po niej spotkanie na Rynku. Jak co roku mieszkańcy, działacze stowarzyszeń oraz władze miasta i gminy złożyły kwiaty i zapaliły znicze pod pomnikiem poświęconym tej tragedii.
- Razem byli strażacy, przedstawiciele klubów piłkarskich, stowarzyszenie gospodyń oraz Towarzystwo Przyjaciół Sułkowic „Kowadło” - opowiada burmistrz Piotr Pułka. Potem burmistrz zaprosił na spotkanie wspomnieniowe do Starej Szkoły. Była to okazja do wysłuchania opowieści o tym strasznym czasie oraz zastanowienia się jak przekazywać historię kolejnym pokoleniom. Są już pierwsze plany dotyczące 75. rocznicy pacyfikacji Sułkowic. - Na pewno będzie to uroczyste wydarzenie - deklaruje burmistrz.
- Przy okazji poprzednich okrągłych rocznic zapraszaliśmy między innymi żołnierzy z jednostki wojskowej wraz z orkiestrą, co nadawało obchodom inny charakter i rangę.
24 lipca 1943 r 20 mieszkańców Sułkowic i 6 Harbutowic aresztowano i przewieziono najpierw na tak zwany bydlęcy rynek, a później do stodoły plebańskiej, gdzie byli torturowani i zamordowani. Pochowano ich w prowizorycznym grobie, dopiero po wojnie szczątki przeniesiono na cmentarz. Społeczność miasta i gminy dba o pamięć o swoich przodkach. W 1975 r na Rynku ustawiono pomnik, pod którym odbywają się coroczne uroczystości wspomnieniowe.
WIDEO: Mówimy po krakosku - odcinek 14. "Biber"
Autor: Gazeta Krakowska, Dziennik Polski, Nasze Miasto
Follow https://twitter.com/dziennipolskiDołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?