Smog powraca do Małopolski. Straż zapowiada kontrole

Czytaj dalej
Fot. Joanna Urbaniec
Nicole Makarewicz

Smog powraca do Małopolski. Straż zapowiada kontrole

Nicole Makarewicz

Wczoraj pojawił się smog - to sygnał dla strażników miejskich, że trzeba sprawdzać paleniska w domach. Trucicieli, którzy spalają śmieci lub marny węgiel czekają grzywny, a nawet postępowania sądowe.

Niemal pięciokrotne przekroczenie norm stężenia w powietrzu szkodliwego pyłu PM10 pokazała wczoraj o godzinie 10 stacja państwowego monitoringu powietrza przy ul. Telimeny w Krakowie. W wtorek normy zostały przekroczone także w Alwerni, Andrychowie i Kalwarii Zebrzydowskiej. Smog powrócił, a razem z nim wracają kontrole straży miejskiej, które mają pomóc w walce z zanieczyszczeniem.

Węgiel tylko z certyfikatem

Wkraczamy w pierwszy sezon grzewczy, gdy obowiązuje uchwała antysmogowa dla województwa i tymczasowa uchwała dla Krakowa. Dlatego oprócz znanych już kontroli spalania odpadów, w Krakowie strażnicy będą prowadzić kolejne - dotyczące jakości paliw.

Nowe przepisy narzucają bowiem na mieszkańców szereg wymogów dotyczących tego, jakim paliwem możemy ogrzewać dom. Węgiel ma być z certyfikatem jakości, ale nawet gdy gospodarz przedstawi go podczas inspekcji, służby i tak mogą wziąć paliwo pod lupę i przekazać jego próbkę do specjalistycznego laboratorium, które sprawdzi czy spełnia wszystkie normy. Kilka dni temu Kraków wyłonił zwycięzcę przetargu na wykonywanie badań próbek paliwa stałego i popiołu. Zamówienie warte 187 tys. zł brutto będzie realizował Instytut Chemicznej Przeróbki Węgla z Zabrza.

Czytaj więcej:

  • Ile zapłacimy kary za spalanie śmieciami?
  • W jakich przypadkach truciciele trafią przed sąd?
  • Co i jak będzie kontrolowane w Nowym Sączu i Tarnowie?

Artykuł dostępny wyłącznie dla prenumeratorów

  • dostęp do wszystkich treści Dziennika Polskiego,
  • codzienne wydanie Dziennika Polskiego,
  • artykuły, reportaże, wywiady i multimedia,
  • co tydzień nowy numer Ekstra Magazynu.
Kup dostęp
Masz już konto? Zaloguj się
Nicole Makarewicz

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.