Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Skomielna Biała. Podłożył w nocy ogień w domu byłej partnerki? [AKTUALIZACJA, ZDJĘCIA]

Katarzyna Hołuj
Katarzyna Hołuj
Fot. Archiwum prywatne
We wtorek Sąd Rejonowy w Myślenicach zdecydował o tymczasowym aresztowaniu mężczyzny podejrzanego o usiłowanie zabójstwa kilku osób, w tym byłej konkubiny i ich dwuletniego dziecka. Miał podpalić dom, w którym spali.

Para od jakiegoś czasu nie była razem. 25-latek mieszkał w Rabce i był w konflikcie z kobietą i jej rodziną. W nocy z soboty na niedzielę w Skomielnej Białej miał podpalić przedmioty znajdujące się na tarasie domu, w którym mieszkała jego była partnerka. To spowodowało pożar. Oprócz Karoliny w domu przebywał ich syn i pięć osób (jej rodzice i rodzeństwo w wieku od 13 do 18 lat).

CZYTAJ RÓWNIEŻ: Pożar w Skomielnej Białej

Żadna z nich nie ucierpiała dzięki temu, że w porę się obudzili. - Karolinę, która spała w pokoju z tarasem, obudziły hałasy, to były trzaski płomieni. To ona zaalarmowała nas wszystkich - mówi Małgorzata Żur, mama Karoliny i babcia jej synka. Dzięki temu, kiedy na miejscu pojawiły się pierwsze zastępy straży, byli już na zewnątrz.

Spłonęło poddasze domu, klatka schodowa i część więźby dachowej. Na tę chwilę dom nie nadaje się do zamieszkania. Rodzina znalazła schronienie u swoich krewnych. Są wdzięczni za wszelką okazaną pomoc, bo - jak mówią - nie spodziewali się aż takiej reakcji. - Najważniejsze, że jesteśmy cali i zdrowi. Gorzej jest z psychiką, bo jak wytłumaczyć wnukowi, co się stało - dodała pani Małgorzata.

- Podjęte na miejscu czynności oraz praca operacyjna doprowadziły do zatrzymania jeszcze w niedzielę sprawcy podpalenia - mówi st. sierż. Dawid Wietrzyk, rzecznik KPP w Myślenicach. - Ze wstępnego śledztwa wynika, że mężczyzna podpalił dom z premedytacją.

25-latka zatrzymano w Rabce. Prokuratura postawiła Arturowi M. zarzuty karne. Jeden dotyczy spowodowania pożaru oraz usiłowania zabójstwa z zamiarem ewentualnym. Mężczyzna nie przyznał się do popełnienia zarzucanego mu czynu i skorzystał z prawa do odmowy składania wyjaśnień.

Na wtorkowym posiedzeniu Sąd Rejonowy zdecydował o tymczasowym aresztowaniu Artura M. na 3 miesiące. Za zarzucany mu czyn grozi kara na czas nie krótszy niż 12 lat pozbawienia wolności, 25 lat pozbawienia wolności lub dożywotnie pozbawienie wolności.

ZOBACZ KONIECZNIE:

WIDEO: Jak postępować z osobami poszkodowanymi w pożarze?

Autor: Dzień Dobry TVN, x-news

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski