Józef Szymański reprezentował Polskę podczas zimowych igrzysk olimpijskich w Cortina d’Ampezzo we Włoszech w 1956 r. Startował w czwórce i dwójce bobslejowej. Swoje nazwisko utrwalił również w dziejach polskiej motoryzacji jako wybitny zawodnik i propagator sportów motocyklowych. Przez dziesiątki lat był doskonałym mechanikiem serwisującym motocykle. Zmarł w wieku 90 lat.
Józef Szymański był wzorcem determinacji na sportowych arenach dla kilku pokoleń amatorsko uprawiających sport.
W bogatym i barwnym życiorysie Józefa Szymańskiego był również bolesny okres wojenny. Hitlerowcy pojmali go w łapance na terenie Krakowa. Został wywieziony na roboty przymusowe w głąb Niemiec. Właśnie dlatego po latach stał się współtwórcą Stowarzyszenia Polaków Poszkodowanych przez III Rzeszę.
Do końca swych dni przechowywał w przydomowym garażu metalowy bobslej. Rok po starcie olimpijskim otrzymał go w podarunku od szwajcarskiego producenta, gdy ten dowiedział się, że bardzo udane ślizgi na torze olimpijskim (15 miejsce) wykonywał w bobie odkupionym od Niemców z NRD, zaś w MŚ w Saint Moritz w 1957 roku, w bobie pożyczonym od Kanadyjczyków.
Kilka lat po startach imprezach rangi światowej Józef Szymański miał wypadek na torze w Karpaczu. Z bobslejami i saneczkami musiał pożegnać się na zawsze. Ale tylko jako zawodnik. Na olimpiadę do Innsbrucka pojechał jako mechanik polskiej ekipy saneczkarskiej. Później działał w Międzynarodowej Federacji Saneczkarskiej.
Za swoje dokonania sportowe i aktywność społecznikowską uhonorowany był wieloma odznaczeniami, w tym Krzyżem Kawalerskim Orderu Odrodzenia Polski.
Pogrzeb Józefa Szymańskiego zgromadził tłum sądeczan. Przypomniano jego dokonania. W imieniu Polskiego Komitetu Olimpijskiego oraz Polskiego Związku Sportów Saneczkowych wspaniałego człowieka żegnał Michał Jasnosz, prezes PZSS.
W chwili, gdy trumnę opuszczano do grobu na cmentarzu rozległ się ryk silników kilkudziesięciu motocykli.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?