Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Powiat Tarnowski: Sąsiad zablokował jedyny dojazd do domu grubym łańcuchem

Tomasz Rabjasz
Agata Patyk z rodziną nie ma od dwóch tygodni możliwości dojazdu  do domu samochodem
Agata Patyk z rodziną nie ma od dwóch tygodni możliwości dojazdu do domu samochodem Tomasz Rabjasz
Dom rodziny Patyków został przez sąsiada odcięty od świata. Gospodarz zagrodził solidnym łańcuchem jedyną drogę prowadzącą do ich posesji.

Od dwóch tygodni Patykowie nie mają możliwości dojechania do swojego domu samochodem. Muszą zostawiać go u sąsiadów, którzy mieszkają kilkaset metrów dalej.

- To bardzo kłopotliwe. Poza tym w razie jakiegoś nieszczęścia nie dojedzie do nas nawet karetka czy straż pożarna - mówi zrozpaczona Agata Patyk, która wraz z mężem prowadzi pogotowie rodzinne.

Dodatkowa przeszkoda

Małżonkowie czują się bezsilni. Złożyli do Sądu Rejonowego w Tarnowie wniosek o ustanowienie tzw. drogi koniecznej.

Sąd w najbliższym czasie ma zająć się sprawą. Już w piątek nakazał gospodarzowi, który zagrodził drogę, aby do czasu rozpatrzenia sprawy umożliwił przejazd pani Agacie i jej rodzinie.

Decyzja sądu póki co przyniosła skutek odwrotny od zamierzonego. W sobotę na jezdni pojawiła się bowiem dodatkowa przeszkoda w postaci dużej ilości rozsypanych kawałków drewna.

- Ten człowiek w żaden sposób nie respektuje decyzji sądu. Zobaczymy, co będzie dalej. Cały czas monitoruję uważnie tę sprawę i staram się pomóc pokrzywdzonej rodzinie - zaznacza Zbigniew Filar, sołtys Łękawki.

Los rodziny Patyków, nie jest również obojętny samorządowcom z gminy Tarnów.

- Do tej posesji musi istnieć dojazd, nie ma innej możliwości. Zrobimy wszystko co w naszej mocy, aby tak się stało - zapewnia Sławomir Wojtasik, zastępca wójta. Jak dodaje urzędnik sąsiad państwa Patyków stawia gminie warunki i grozi przegrodzeniem drogi na stałe, jeśli nie zostaną spełnione.

Wybudujcie mi drogę

- Chce, aby wzdłuż jego kilkuhektarowej działki, na której ma się budować, gmina wybudowała asfaltową drogę. Nie możemy się na to zgodzić. Jakiś czas temu wykonaliśmy tam tylko niewielki odcinek jezdni do granicy jego działki - podkreśla Wojtasik.

Gmina nie może dojść do porozumienia gospodarzem, który przegrodził jezdnię sąsiadom praktycznie od czterech lat. Chodzi o kwestie własności. Poprzedni właściciel działki, przez którą biegnie sporna droga, przekazał swego czasu gminie pas na jezdnię. Fakt ten nie został jednak od razu odnotowany w księgach wieczystych. Zapis pojawił się później. Sąd na wniosek obecnego właściciela posesji uchylił go uznając, że droga jest prywatna, a nie gminna.

Z właścicielem drogi nie udało nam się porozmawiać. Reporter nie zastał go na posesji. Gospodarz mieszka poza Łękawką, a żaden z rozmówców nie wie, jak można się z nim skontaktować.

WIDEO: Co Ty wiesz o Krakowie - odcinek 19

Autor: Gazeta Krakowska, Dziennik Polski, Nasze Miasto

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Powiat Tarnowski: Sąsiad zablokował jedyny dojazd do domu grubym łańcuchem - Gazeta Krakowska

Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski