Jeszcze kilka dni temu wydawało się, że dolnośląska impreza - jedna z najważniejszych w branży teatralnej - nie zdoła pokazać polskich spektakli. Wszystko przez to, że Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego wycofało się z dotowania festiwalu. Chodziło o 500 tys. zł. Powodem było według nieoficjalnych informacji (do dziś resort nie zabrał w tej sprawie głosu) chęć pokazania jako wydarzenia towarzyszącego „Klątwy” w reż. Oliviera Frljicia, kontrowersyjnej produkcji Teatru Powszechnego z Warszawy. To rzecz inspirowana dziełem Wyspiańskiego opowiadającym o relacji wiejskiej dziewczyny i proboszcza. Spektakl miał zostać sfinansowany nie z dotacji, ale ze sprzedaży biletów.
Mimo to resort uznał za zasadne,by nie przekazać dotacji. Sprawę uratowali fani teatru z całej Polski. Kierownik programowy festiwalu (i wicedyrektor Teatru Nowego w Krakowie) Tomasz Kireńczuk mówi, że wsparcie kilkuset osób i instytucji pozwoliło do programu festiwalu przywrócić trzy polskie przedstawienia. Publiczna zbiórka przyniosła niemal 200 tys. zł. Dzięki temu w ostatniej chwili pojawił się pomysł autokarów do Krakowa.
WIDEO: Co Ty wiesz o Krakowie - odcinek 22
Autor: Gazeta Krakowska, Dziennik Polski, Nas
ze Miasto
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?