Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Policja w Centrum Praw Kobiet w Łodzi. Tuż po Czarnym Proteście 2017

Matylda Witkowska
Matylda Witkowska
We wtorek w Łodzi i w innych miastach odbył się Czarny Protest kobiet
We wtorek w Łodzi i w innych miastach odbył się Czarny Protest kobiet Grzegorz Gałasiński
Policja weszła do biur Centrum Praw Kobiet w Łodzi, Warszawie i Gdańsku. Działaczki podejrzewają, że to odpowiedź na Czarny Wtorek.

We wtorek w Łodzi i w innych miastach odbył się Czarny Protest kobiet. W środę rano do biur popierającej go fundacji Centrum Praw Kobiet w Łodzi, Warszawie i Gdańsku weszła policja. Kobiety podejrzewają, że może tu być jakiś związek.

Poznańska policja szukała w Łodzi dokumentów dotyczących projektu z lat 2012-2015. Ministerstwo Sprawiedliwości w ramach Funduszu Pomocy Pokrzywdzonym oraz Pomocy Postpenitencjarnej przekazywało środki na pomoc kobietom. Był to duży projekt, obejmujący kilkadziesiąt organizacji. Tylko w regionie łódzkim centrum otrzymało 500 tys. zł.

Obecne śledztwo ma dotyczyć nieprawidłowości w ówczesnym ministerstwie. Jednak policja bada dokumenty w Centrum Praw Kobiet. W Łodzi zgrała dane z komputerów, ale już w Gdańsku zabrane zostały dwa segregatory z dokumentami, wszystkie komputery i dyski z danymi. Tamtejsze centrum nie jest w stanie pracować.

- Nie rozumiemy tego. Projekt został rozliczony i był wielokrotnie kontrolowany. Te same dokumenty są też w ministerstwie - mówi Anna Głogowska-Balcerzak, dyrektorka łódzkiego oddziału centrum.

Czarny Wtorek. Protest kobiet w Łodzi [ZDJĘCIA FILM]

Dzień wcześniej Centrum Praw Kobiet aktywnie włączyło się w Czarny Protest przeciwko zaostrzaniu prawa aborcyjnego czy konieczności posiadania recept na pigułkę „dzień po”.

- Zawsze włączamy się w te protesty. Jest też u nas punkt zbierania podpisów pod projektem ustawy komitetu Ratujmy Kobiety - mówi Głogowska-Balcerzak.

Dlatego działaczki centrum połączyły oba terminy.

- Uważamy, że może tu być związek - przyznaje Głogow-ska-Balcerzak.

Poznańska policja nie potwierdza związku między terminem działań a protestami kobiet. Po komentarz odsyła do Prokuratury Regionalnej w Poznaniu, która prowadzi śledztwo.

Jacek Pawlak, rzecznik prokuratury, też sprzeciwia się łączeniu faktów. - Mogę potwierdzić, że takie czynności w środę rzeczywiście miały miejsce. Cel tych działań był wyłącznie procesowy, chodziło o zabezpieczenie dokumentacji, która jest niezbędna dla jednego z postępowań prowadzonych w Prokuraturze Regionalnej w Poznaniu. Zarówno jeżeli chodzi o samą czynność, jak i o termin tej czynności, było to podyktowane wyłącznie przesłankami procesowymi. Termin tej czynności też wybrany był wyłącznie ze względów procesowych.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Policja w Centrum Praw Kobiet w Łodzi. Tuż po Czarnym Proteście 2017 - Dziennik Łódzki

Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski