Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pamiątki z Domu Jana Pawła II są w Krakowie [ZDJĘCIA, WIDEO]

Grażyna Starzak
Kościół. Ekspozycja na Rynku to zachęta do wędrówek papieskimi szlakami po Małopolsce.

Na liście najczęściej odwiedzanych miejsc w Małopolsce - poza Krakowem, Wieliczką, Oświęcimiem i Zakopanem - znajdują się też Wadowice. W tym papieskim mieście rekordy popularności bije Muzeum Domu Rodzinnego Jana Pawła II. Prawie rok temu, w ciągu dwóch ostatnich tygodni lipca 2016 r., kiedy przeżywaliśmy Światowe Dni Młodzieży, wadowickie muzeum odwiedziło ponad 50 tys. osób z ponad 100 krajów.

Od wczoraj najciekawsze eksponaty wadowickiej placówki można zobaczyć na... krakowskim Rynku. Przy kościele św. Wojciecha przygotowano wystawę fotografii eksponatów tego muzeum. Mają one przypomnieć postać Jana Pawła II i miejsca z nim związane. Jak mówi Leszek Zegzda, członek zarządu województwa małopolskiego, ekspozycja jest zachętą do wędrowania papieskimi szlakami po Małopolsce.

Mieszkał tam z rodzicami

Dom, w którym urodził się Karol Wojtyła, stoi przy wadowickim Rynku. Wojtyłowie mieszkali tam w latach 1919-1938. Zajmowali dwa pokoje z kuchnią na pierwszym piętrze. Tam też od 1984 do 2010 r. czynne było muzeum, w którym można było oglądać wystawę poświęconą dzieciństwu papieża. Potem rozpoczęto gruntowny remont, po którym budynek od piwnicy po poddasze (w sumie cztery kondygnacje - 1000 m kwadratowych) został przekształcony w nowoczesne muzeum pełne urządzeń multimedialnych.

Na każdej z czterech kondygnacji wadowickiego Domu Papieża znajdują się eksponaty upamiętniające kolejne okresy życia Karola Wojtyły - Jana Pawła II. Jednym z najbardziej atrakcyjnych jest kopia Drzwi Świętych z Bazyliki św. Piotra w Rzymie. To pierwsza i jak dotąd jedyna na świecie replika Świętej Bramy. W muzeum są też inne cenne eksponaty, m.in. pistolet Alego Agcy, tureckiego zamachowca, który strzelał do Jana Pawła II na placu św. Piotra 13 maja 1981 r. Muzeum wciąż gromadzi nowe, ciekawe eksponaty. Trafiła tam m.in. torebka Emilii Wojtyłowej, którą przypadkowo znaleziono w krakowskiej kurii. - Mamy też ofiarowany przez rodzinę jednego z papieskich ochroniarzy, Francesco Pasanisiego, jego garnitur, poplamiony krwią Jana Pawła II - informuje ks. dr Jacek Pietruszka, dyrektor muzeum.

Pomógł kardynał Dziwisz

Wiele eksponatów-relikwii zebrano dzięki życzliwości kard. Stanisława Dziwisza, np. świecę, którą Jan Paweł II zapalił w swoim apartamencie watykańskim w nocy jubileuszowej 2000 roku. Dyrekcji muzeum udało się też zdobyć kilkadziesiąt eksponatów z zakrystii papieskiej z Watykanu. Niedawno zbiory najstarszego na świecie papieskiego muzeum powiększyły się o cenne pamiątki po Janie Pawle II, przesłane do Wadowic przez Benedykta XVI. To m.in. trzy pierścienie podarowane mu przez papieża Polaka. Do zbiorów trafiło także ponad 200 zdjęć z albumów rodzinnych wadowickich Żydów.

Dom Rodzinny Jana Pawła II w Wadowicach to jedna z największych atrakcji turystycznych naszego regionu. - Krakowska prezentacja muzeum ma przypomnieć, że na małopolskich szlakach Jana Pawła II dom rodzinny papieża to szczególne i wyjątkowe miejsce - mówił wczoraj, podczas otwarcia wystawy na krakowskim Rynku, ks. Jacek Pietruszka.

- Ci, którzy nie znają Wadowic, a to do nich jest skierowana ta wystawa, jeśli tam pojadą, to będą zauroczeni. Tak wspaniała jest to ekspozycja. Człowiek, niezależnie od swojego światopoglądu, wychodzi stamtąd wzmocniony i podbudowany na duchu - dodał Leszek Zegzda.

Wystawę zorganizowaną przez wadowicką placówkę na Rynku Głównym, która jest ujęta w bogatym programie obchodów 100. rocznicy urodzin Jana Pawła II, będzie można oglądać do końca lipca. Potem na dwa tygodnie zostanie przeniesiona na plac Szczepański, a następnie na Planty przy Wawelu.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski