Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Nikt nie chce wywieźć popiołów

Aleksander Gąciarz
Aleksander Gąciarz
Burmistrz Proszowic Grzegorz Cichy pokazuje hałdy popiołów zgromadzonych na jednej z działek
Burmistrz Proszowic Grzegorz Cichy pokazuje hałdy popiołów zgromadzonych na jednej z działek Fot. Aleksander Gąciarz
Środowisko. Usunięcie szkodliwych odpadów hutniczych, które trafiły na działki w powiecie proszowickim będzie bardzo kosztowne.

Do końca października z pól w powiecie proszowickim powinno zniknąć tysiące ton odpadów hutniczych,. Na początku czerwca tego roku burmistrz Proszowic wydał decyzję, nakazującą usunięcie szkodliwych substancji firmie Baucem z Niedomic. To od niej materiał był pobierany, a następnie przewożony na teren Proszowic i sąsiednich gmin. Później podobną decyzję wydała gmina Radziemice, którą również dotknął ten problem.

Popioły były wykorzystywane przez właścicieli gruntów do niwelacji ich powierzchni. Z reguły chodziło o podniesienie poziomu działek. W sumie, w ciągu kilku miesięcy na przełomie 2015 i 2016 roku na teren powiatu trafiły tysiące ton szarej substancji.

Tymczasem, jak wykazało postępowanie prowadzone przez tarnowską delegaturę Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska, odpady zawierały szkodliwe związki w postaci siarczanów i metali ciężkich. Ich przedostanie się do gleb i wód może powodować ich degradację.

Wobec tego w żadnym wypadku nie powinny trafić na tereny rolnicze, a taki właśnie charakter mają działki w gminach Proszowice, Radziemice i Koniusza, gdzie materiały były wysypywane. - Zgodnie z naszą decyzją firma Baucem powinna usunąć odpady do połowy października, czyli w ciągu czterech miesięcy od momentu jej wydania - przypomina Małgorzata Kwiatkowska, kierująca Wydziałem Rolnictwa i Ochrony Środowiska Urzędu Gminy i Miasta w Proszowicach.

Prawdopodobnie jednak tak się nie stanie. Baucem odwołał się bowiem od decyzji do Samorządowego Kolegium Odwoławczego. Przedstawiciele firmy zapewniają przy tym, że nie mają sobie w tej sprawie nic do zarzucenia.

- Mamy wszelkie świadectwa, dotyczące tego materiału. Wynika z nich, że może on wykorzystywany na terenach przemysłowych. I my to przekazywaliśmy naszym odbiorcom. Oni doskonale wiedzieli, że nie można tego wysypywać na tereny rolne. Zapewniali nas, że materiał będzie użyty wyłącznie na terenach przemysłowych, jako utwardzenie pod budowę hal, parkingów itp. Przekazywali takie informacje naszemu pracownikowi, a on nam - mówi Andrzej Bałut, prokurent Baucemu. Jego zdaniem nakaz usunięcia powinien zostać wydany nie Baucemowi, a pośrednikom, którzy odbierali go od niedomickiej firmy i oferowali właścicielom gruntów, wprowadzając ich przy okazji w błąd, co do możliwości jego wykorzystania.

Problem dla firmy jest jednak również taki, że swojego odwołania od decyzji gminy Proszowice nie złożyła w ustawowym, 14-dniowym terminem. W efekcie wniosek do SKO dotyczy również przywrócenia możliwości złożenia odwołania. - Pracownica, która obsługuje naszą firmową pocztę, gdzieś to pismo zapodziała. Odnalazło się dopiero w ostatnim dniu, ale nas akurat wtedy nie było. Czekamy, co postanowi w naszej sprawie kolegium odwoławcze - mówi Andrzej Bałut.

Materiał, który wysypywano na działki w powiecie proszowickim został „wyprodukowany” przez hutę krakowskiego oddziału Arcelor Mittal. Jest to mieszanka popiołów oraz żużla, powstała w wyniku procesu mokrego odprowadzania odpadów paleniskowych. Po przetworzeniu może być wykorzystywana jako materiał budowlany do wykonania podbudowy dróg, parkingów itp. W powiecie proszowickim tysiące ton trafiły jednak na tereny, które w ewidencji figurują jako rolnicze, a więc na pola uprawne.

Koszty jego usunięcia będą ogromne, co wynika nie tylko z ilości przywiezionych materiałów, ale i tego, że w wielu przypadkach popioły zostały już pokryte warstwą ziemi lub innych materiałów. Jak nam powiedział wójt Koniuszy Wiesław Rudek, w przypadku jego gminy materiał z kilku działek został usunięty przez ich właścicieli. - Dotyczyło to jednak niewielkich ilości - mówi.

[email protected]

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski