Muzyka to kobieta. Jazzowa grupa Pink Freud wystąpi z weteranami polskiego punka.

Podczas obecnej trasy Monika Brodka zamknie promocję swej ubiegłorocznej płyty „Clashes”. Pochodząca spod Żywca młoda piosenkarka dokonała na niej radykalnego zwrotu w stronę psychodelicznego rocka. Nowe piosenki spodobały się polskiej publiczności - nic więc dziwnego, że Brodka zjeździła z nimi całą Polskę. Na koniec objawi się na właśnie „Męskim graniu”. Nie wolno tego przegapić!

Swoje 25-lecie obchodzi właśnie grupa Hey. I jej muzyka zmieniła się mocno w tym czasie. Początkowo był to surowy grunge, ale po rozstaniu z gitarzystą, Piotrem Banachem, stojąca przy mikrofonie Kasia Kowalska zwróciła się ze swymi kolegami w stronę alternatywnego rocka, śmiało eksperymentując również z elektroniką.

Paulina Przybysz zaczynała od śpiewania R&B w nieodżałowanym zespole Sistars. Potem powoływała do życia kolejne grupy - od Pinnaweli do Rity Pax. Teraz wreszcie objawi nam swe solowe oblicze.

Julia Pietrucha to aktorka - ostatnio jednak postanowiła zacząć karierę piosenkarską. Dlatego teraz gra na zabawnym ukulele i śpiewa folkowe piosenki o dziewczęcym wdzięku.

Męską energię wniesie na koncert Artur Rojek. Usłyszymy utwory z jego debiutanckiej płyty autorskiej - „Składam się z ciągłych powtórzeń”.

Grupa Pink Freud wzięła się z kolei za klasyki polskiego punka. Usłyszymy je na żywo w jazzowych aranżacjach z udziałem specjalnych gości: Tomka Lipińskiego, Roberta Brylewskiego, Tomasza Budzyńskiego, Roberta „Robala” Matery, Alka Koreckiego i Antoniego „Ziuta” Gralaka.

Będzie również Scena Ż z młodymi talentami z kręgu rodzimej alternatywy. Zagrają: Karoosela, Probl3m, Heart & Soul i Kobieta z Wydm. Usłyszymy różne odmiany nurtu - od hip-hopu, przez folk i psychodelię, po post-punk.

WIDEO: Za co gwiazdy kochają festiwal Netia Off Camera? "Ten festiwal zasila moją nieznaną, niekomercyjną twarz"

Źródło: Dzień Dobry TVN, x-news