Eksperci przewidywali taki scenariusz. Przekonywali, że wiele osób ma już przygotowane dokumenty w bankach, a wraz z uruchomieniem przyjmowania wniosków ruszy ich lawina.
I tak się stało. W ciągu 6 godzin po dopłaty zgłosiło się co najmniej 2,5 tys. osób. Po wyczerpaniu się dodatkowej puli wstrzymano przyjmowanie kolejnych wniosków.
- Jeśli więc czyjś wniosek został zarejestrowany za późno, w momencie, w którym limit był już wyczerpany, taka osoba trafia na listę rezerwową. Może starczyć na takich beneficjentów pieniędzy tylko jeśli szczęśliwcy zarejestrowani wcześniej zrezygnują z zakupu albo nie dostaną kredytu - mówi Bartosz Turek, analityk Open Finance.
Osoby z listy rezerwowej muszą mieć świadomość ryzyka, że nie dostaną dopłaty. Wtedy trzeba będzie znaleźć brakującą kwotę. A osoby, które już podpisały umowę i zapłaciły zadatek, a nie znajdą dodatkowych pieniędzy, powinny liczyć ze stratami.
Follow https://twitter.com/dziennipolskiWIDEO: Styl industrialny w mieszkaniu – jak go stworzyć?
Autor: Dzień Dobry TVN, x-news
Jak działają oszuści - fałszywe SMS "od najbliższych"
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?