- W Krakowie sezon trwa już przez cały rok - twierdzi Leszek Zegzda, prezes Małopolskiej Organizacji Turystycznej, która od lat prowadzi badania ruchu turystycznego w stolicy województwa. Wynika z nich, że w ciągu ostatnich 6 lat liczba turystów w Krakowie wzrosła o 50 proc. - Przyjeżdża do nas coraz więcej osób, bo jest tu coraz więcej targów, kongresów, koncertów, festiwali i innych atrakcji - dodaje Leszek Zegzda.
Jak podkreśla Wacław Walicki, dyrektor biura Krakowskiej Izby Turystyki, ogromny wpływ na wzrost ruchu turystycznego i rozłożenie go praktycznie na cały rok mają takie obiekty jak: hala widowiskowo-sportowa Tauron Arena, Centrum Kongresowe ICE, Targi Expo czy nawet sanktuarium w Łagiewnikach. - Spełniły się pokładane w nich nadzieje, kiedy w nie inwestowano i je budowano wiele lat temu - mówi dyrektor Walicki.
- Udało nam się złamać zasadę „3L” - do niedawna miesiące zaczynające się na literę „l” (luty, lipiec, listopad) były martwe dla spotkań biznesowych, teraz to taki sam gorący okres dla branży kongresowej jak każdy inny - dodaje Michał Zalewski, rzecznik Krakowskiego Biura Festiwalowego, które zarządza Centrum ICE. W 2016 r. odbyło się w nim 177 kongresów, w I kwartale 2017 było ich już 49. W tym roku zajęto 85 proc. terminów, na najbliższe lata - połowę kalendarza, jest nawet rezerwacja na rok... 2026!
W ubiegłym roku w Tauron Arenie zorganizowano 69 imprez, przez 4 miesiące tego roku było ich już 40. - Zlecone przez nas badania potwierdziły, że obiekt ma ogromny wpływ na gospodarkę miasta, przede wszystkim na wzrost dochodów krakowskich firm i instytucji - mówi Małgorzata Marcińska, prezes Agencji Rozwoju Miasta, gospodarza Tauron Areny. Co dziesiąty uczestnik imprezy w hali widowiskowo-sportowej nocował w Krakowie, zapłacił za to średnio ok. 300 zł, a inni przyjezdni (ponad 300 tys. osób, czyli blisko 40 proc. wszystkich widzów) wydało na miejskie atrakcje średnio 333 zł.
Jeszcze więcej zostawiają w naszym mieście uczestnicy targów branżowych. Tylko w ubiegłym roku w hali Targów Expo wystawiało się 3150 firm. - Trzy czwarte to wystawcy spoza Krakowa i z zagranicy, więc korzystają z hoteli, gastronomii, transportu. Z każdej firmy średnio przyjeżdżają 3 osoby i zostają przez trzy, cztery noce - zwraca uwagę Ewa Woch, wiceprezes spółki Targi w Krakowie.
Autor: Piotr Ogórek, Gazeta Krakowska
Michał Pietrzak - Niedźwiedź włamał się po smalec w Dol. Strążyskiej
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?