Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kolarstwo. Rutkiewicz wciąż musi walczyć z pechem

Jacek Żukowski
Marek Rutkiewicz prowadzi w klasyfikacji generalnej Pro Ligi
Marek Rutkiewicz prowadzi w klasyfikacji generalnej Pro Ligi fot. Piotr Krzyżanowski
[sc]Nie ma przerwy w startach Marek Rutkiewicz, kolarz grupy Wibatech 7R Fuji. Ostatnio udanie zaprezentował się w klasykach.[/sc] W Pucharze Uzdrowisk Karpackich, który został rozegrany na trasie Jedlicze – Lesko (180 km), kolarz z Głogoczowa był trzeci.

Czuję ogromny niedosyt, byłem wtakiej dyspozycji, że mogłem spokojnie wygrać! _– nie ukrywa rozczarowania zawodnik. – _Szkoda, że decydujący podjazd był wpołowie trasy. Wdecydującej rozgrywce zostaliśmy wczwórkę, ja wraz zmoim kolegą zgrupy Jackiem Morajką.
Czułem się bardzo dobrze, nadawałem tempo, zwłaszcza napodjazdach, ale to były takie małe górki, po500 m, nie mogłem więc wypracować sobie większej przewagi. Atakowałem, ale rywale nie odpuszczali. Wkońcówce był błąd woznaczeniu trasy. Miał być kilometr domety, tymczasem było 800 m. Gdy wychodziliśmy zostatniego zakrętu byłem pewny, że zostało jeszcze 300 m, abyło 100. Byłem na3. pozycji, nafiniszu zdołałem się tylko zbliżyć doPawła Bernasa.

Wygrał Maciej Paterski, który goni Rutkiewicza w klasyfikacji Orlen Pro Ligi. Wcześniej Rutkiewicz uczestniczył w memoriale Henryka Łasaka w Suchej Beskidzkiej, gdzie pomógł Sylwestrowi Janiszewskiemu w wywalczeniu 2. miejsca.

Warto jeszcze wrócić do Tour de Pologne, w którym zawodnik grupy Wibatech 7R Fuji zajął 19. miejsce. Celował w pierwsza dziesiątkę i było realne to, że ją osiągnie, ale nie opuszczał go pech. – To trzeci kolejny Tour w____którym mam kłopoty – podsumowuje zawodnik. – Dwa lata temu uczestniczyłem wpoważnej kraksie wDąbrowie Górniczej.
Rok temu przytrafiła się kontuzja. Teraz, zwłaszcza naostatnim etapie, było ciężko 
– uczestniczyłem wkraksie, nie ze swojej winy, miałem defekty. Jednak przemogłem się, chciałem zawszelką cenę ukończyć ściganie, nie myślałem otym, by się wycofać. Zabrakło mi trochę domiejsca w„10”, ale jestem zadowolony.
Gdy wjeżdżaliśmy nadecydującą rundę, miałem defekt tylnego koła. Doszedłem peleton igdy złapałem grupę, to odrazu zepsuła się przerzutka. Aprzednami były Gliczarów, Pitoniówka, jednak ukończyłem tamten etap na29. miejscu. Miałem szansę nadobry wynik podczas odcinka doRzeszowa, ale też leżałem w____kraksie.

Rutkiewicz uważa 74. TdP za bardzo ciekawy. – Etap doSzczyrku wprowadził trochę zamieszania _– mówi zawodnik. – _Ciekawszy jest wyścig bez „czasówki” nakońcu. Część zawodników, którzy dobrze czują się wgórach, anieźle jeżdżą naczas, zawsze kalkulowała, jeździła, jak to się mówi potocznie, „na zero”, czyli nie notowała ani strat, ani zysków. To, że były górskie etapy nakoniec spowodowało, że było po____prostu bardziej emocjonująco.

Teraz przed Rutkiewiczem dwa klasyki na Mazurach, następnie Grand Prix Polski w Sobótce i GP Czech. – _Zawygranie wyścigu zcyklu Pro Ligi jest 50 punktów, aja mam 65 pkt przewagi nadPaterskim, muszę uważać _– mówi.

Za miesiąc w Norwegii odbędą się mistrzostwa świata. Czy wystąpi w nich Rutkiewicz? Szanse ma małe. – Polska spadła wrankingu izamiast 9 kolarzy będzie mogła wystawić 6 _– mówi zawodnik. – _Wiadomo, że Michał Kwiatkowski będzie chciał mieć swoich pomocników Łukasza Wiśniowskiego iMichała Gołasia, dostartu szykuje się też Rafał Majka. Tak czy inaczej, będę chciał być w____dobrej dyspozycji we wrześniu.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski