Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kłopoty krakowskiej szkoły muzycznej dla niewidomych [WIDEO]

Anna Agaciak
Anna Agaciak
Małgorzata Bała, dyrektor Szkoły Muzycznej dla Niewidomych, z uczennicą grającą na organach
Małgorzata Bała, dyrektor Szkoły Muzycznej dla Niewidomych, z uczennicą grającą na organach Fot. Anna Kaczmarz
Kontrowersje. Placówka przy ul. Tynieckiej straciła 1,2 mln zł subwencji MEN.

Jedynej w Polsce szkole muzycznej dla niewidomych, działającej przy ul. Tynieckiej 6 w Krakowie, grożą kłopoty finansowe. Stawiają wręcz przyszłość placówki pod znakiem zapytania. Wszystko z powodu przepisów, które nie uwzględniają istnienia takiej specjalnej szkoły muzycznej.

Autor: Anna Agaciak

Inspektorzy Urzędu Kontroli Skarbowej w Krakowie wykryli w placówce nieprawidłowości. Okazało się, że szkoła muzyczna dla niewidomych nie ma prawa do pobierania subwencji dla osób niepełnosprawnych. Urząd Miasta Krakowa musi teraz zwrócić Ministerstwu Edukacji Narodowej ponad 1,2 mln zł.

PRZECZYTAJ KOMENTARZ JANUSZA ŚLĘZAKA: Krótkowzroczność w imię paragrafów

- Według obowiązujących przepisów albo się jest muzykiem, albo się jest niepełnosprawnym. To absurd! - twierdzi z przekąsem Łukasz Słoniowski, przewodniczący Komisji Edukacji Rady Miasta Krakowa. Przygotowuje on rezolucję do minister edukacji narodowej w tej sprawie. - To błąd w systemie, trzeba go szybko naprawić, aby szkoła nadal mogła działać.

Nie wiadomo, w jaki sposób ta jedyna w Polsce placówka będzie działać po wakacjach

Po 25 latach istnienia szkoły muzycznej dla dzieci niewidomych przy ul. Tynieckiej okazało się, że działa ona poza prawem. - To jest jedyna w Polsce specjalna szkoła muzyczna, a coś takiego w systemie oświaty nie istnieje - stwierdza Barbara Planta, dyrektorka Ośrodka Szkolno-Wychowawczego dla Niewidomych i Słabowidzących, przy którym działa szkoła muzyczna. - Dlatego też cofnięto nam subwencję oświatową w wysokości 1,2 mln zł.

Subwencja pozwalała dostosować program nauczania gry na instrumentach dla osób niepełnosprawnych. Dzieci niewidome potrzebują specjalnych metod i form pracy. Nie są bowiem w stanie opanować nauki w takim czasie i systemie jak ich koledzy w zwykłych szkołach muzycznych.

Wyniki audytu

Tymczasem w czasie ostatniego audytu pracownicy Urzędu Kontroli Skarbowej odkryli, że placówka nie stosuje się do obowiązujących przepisów. - Chodzi o to, że zgłaszamy naszych uczniów do systemu informacji oświatowej jako osoby niepełnosprawne. Tymczasem w Polsce nie ma szkół muzycznych dla niepełnosprawnych. Zgodnie z przepisami można więc do nich zgłaszać tylko uczniów zdrowych - wyjaśnia dyrektor Planta.

Małgorzata Bała, dyrektor szkoły muzycznej, zapewniała kontrolerów, że w ten sposób zgłaszano uczniów do systemu od zawsze. - Usłyszałam, że to było niezgodne z prawem - dodaje.

Adam Sajecki, starszy komisarz skarbowy, wyjaśnia, że Urząd Kontroli Skarbowej w Krakowie przeprowadził audyt dotyczący gromadzenia i przekazywania danych stanowiących podstawę do naliczania oświatowej subwencji na rok 2012 i rok 2013. Zastrzeżenia były co do ośrodka przy Tynieckiej. - Powiadomione przez UKS Ministerstwo Finansów zobowiązało gminę Kraków do zwrotu nienależnie uzyskanej kwoty subwencji - informuje Adam Sajecki.

Niepewna przyszłość

Subwencja to niejedyny problem. Szkoła muzyczna funkcjonowała w oparciu o program nauczania stworzony na potrzeby eksperymentu pedagogicznego. Eksperyment był prowadzony przez osiem lat. Wydłużał edukację uczniom niepełnosprawnym o jeden rok i wprowadzał nowe przedmioty, których w zwykłych szkołach muzycznych nie ma, np. muzyczną notację brajlowską.

Jak zapewnia pani dyrektor Planta, eksperyment się sprawdza. Uczniowie szkoły muzycznej osiągają świetne wyniki, uczestniczą w wielu konkursach zewnętrznych i zdobywają bardzo dobre miejsca. Eksperyment jednak kończy się 31 sierpnia tego roku. - Jesteśmy zawieszeni w próżni. Nie wiemy, w oparciu o jakie przepisy szkoła ma funkcjonować od 1 września. Muszą pojawić się nowe uregulowania prawne, które wprowadzą muzyczną szkołę specjalną do systemu edukacji, abyśmy przez kolejne lata mogli kontynuować edukację w oparciu o sprawdzony eksperyment - dodaje dyrektor.

Ośrodek przy Tynieckiej otrzymał zapewnienia przedstawicieli Centrum Edukacji Artystycznej w Warszawie (to jednostka budżetowa ministra kultury sprawująca nadzór pedagogiczny nad szkołami artystycznymi), że prace nad nowymi przepisami już trwają. - Nie wiadomo jednak, kiedy zostaną przyjęte i zaczną obowiązywać, a czas nagli - stwierdza dyrektor Planta.

Jakby tego było mało, Wydział Edukacji Urzędu Miasta Krakowa zażądał, aby placówka muzyczna przy Tynieckiej od nowego roku szkolnego zrezygnowała z tzw. integracji, czyli z przyjmowania do szkoły dzieci zdrowych.

Do tej pory w szkole uczyło się 25 procent dzieci widzących. - Realizowały one swój program, jak w każdej szkole muzycznej ogólnodostępnej, uczyły się krócej niż niewidome dzieci. Integracja dawała bardzo dobre wyniki. Nasi podopieczni podczas nauki mogli liczyć na pomoc widzących kolegów. Obie grupy uczyły się wrażliwości - mówi pani dyrektor i dodaje, że ta decyzja jest dla niej niezrozumiała.

Radni interweniują

Łukasz Słoniowski, przewodniczący Komisji Edukacji Rady Miasta Krakowa, zamierza przedstawić projekt rezolucji skierowanej do minister edukacji narodowej w sprawie szkoły przy ul. Tynieckiej.

- Liczę, że na najbliższej sesji uda się uchwalić rezolucję. Mam nadzieję, że wszyscy radni będą przychylni. Apelujemy do minister edukacji, aby naprawiła błąd w systemie i to jak najszybciej - mówi Słoniowski.

Katarzyna Król, wiceprezydent Krakowa ds. edukacji, zapewnia, że Wydział Edukacji kontaktował się już z Ministerstwem Edukacji Narodowej w sprawie sytuacji szkoły muzycznej dla niewidomych. Urzędnicy proszą, aby zmienić przepisy. - Niestety, subwencję musimy zwrócić - dodaje wiceprezydent.

[email protected]

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski