Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Juliusz Leo wreszcie doczeka się pomnika

Grzegorz Skowron
Grzegorz Skowron
Juliusz Leo był prezydentem Krakowa w latach 1904-1918
Juliusz Leo był prezydentem Krakowa w latach 1904-1918 Fot. NAC
Historia. Krakowscy radni chcą uczcić jednego z największych prezydentów Krakowa. Jeszcze w tym roku będzie wiadomo, gdzie stanie jego pomnik. Uroczyste odsłonięcie - 21 lutego 2018 r.

„Juliusz Leo - zaliczany do trzech największych prezydentów autonomicznego Krakowa - nie doczekał się, jak pozostałych dwóch wybitnych, swojego pomnika. Józef Dietl patrzy na nas z imponującego monumentu przed magistratem, niedaleko na skwerze swoje popiersie ma Mikołaj Zyblikiewicz, a ku czci Juliusza Lea przygotowano tylko rzeźbioną głowę lwa na zewnętrznej ścianie Urzędu Miasta Krakowa. Choć góruje nad placem Wszystkich Świętych, to mało kto ją dostrzega”.

To fragmenty tekstów, jakie ukazały się w miesięczniku „Nasza Historia” i „Dzienniku Polskim”. To my jako pierwsi zwróciliśmy uwagę na fakt, że Juliusz Leo, jeden z najwybitniejszych prezydentów Krakowa, nie ma swojego pomnika.

Nasze kilkukrotne apele właśnie przyniosły efekt - Rada Miasta Krakowa zdecydowała, że w mieście stanie pomnik Juliusza Lea. Projekt uchwały w tej sprawie zgłosili radni Platformy Obywatelskiej i prezydenckiego klubu Przyjazny Kraków. Przewodniczący rady Bogusław Kośmider (PO) przyznaje, że inspiracją do tej inicjatywy były nasze publikacje i apele. - To jeden z trzech wielkich prezydentów obok Józefa Dietla i Mikołaja Zyblikiewicza, a jednocześnie jedyny, który nie ma w Krakowie swojego pomnika - uzasadnia inicjatywę szef klubu PO Andrzej Hawranek, prawie cytując nasze publikacje.

Na razie radni wyrazili tylko wolę upamiętnienia Juliusza Lea. Ale zobowiązali także obecnego prezydenta Krakowa prof. Jacka Majchrowskiego do przedstawienia do końca tego roku propozycji lokalizacji pomnika, jego koncepcji i harmonogramu prac. Sam pomnik ma być odsłonięty 21 lutego 2018 r., w setną rocznicę śmierci prezydenta Lea.

Gdy 11 lipca 1904 roku Juliusz Leo objął urząd prezydenta Krakowa, miasto liczyło 100 tys. mieszkańców i miało niespełna 6 km kw. powierzchni. Ponad dekadę zajęła prezydentowi realizacja jego idei tzw. Wielkiego Krakowa. Po żmudnych negocjacjach z przedstawicielami 13 wsi i gmin podmiejskich do Krakowa włączono: Półwsie Zwierzynieckie, Zwierzyniec, Czarną Wieś z Kawiorami, Nową Wieś Narodową, Łobzów, Krowodrzę, Grzegórzki, Zakrzówek z Kapelanką, Dębniki z Rybakami oraz częściowo gminy Prądnik Biały i Prądnik Czerwony z Olszą, Ludwinów, Dąbie, Beszcze, Głębinów, Płaszów i Podgórze. W 1915 r. Kraków miał już 46,9 km kw. powierzchni i liczył 183 tys. mieszkańców.

To największa, ale nie jedyna zasługa prezydenta Lea. Za jego rządów m.in. uporządkowano finanse miejskie (budżet zwiększył się 5-krotnie), wykupiono Wawel od c.k. armii, wybudowano elektrownię oraz trzeci most, utworzono Zakład Czyszczenia Miasta.

Prezydent zmarł 21 lutego 1918 r. Rada Miejska ufundowała zmarłemu okazały nagrobek na cmentarzu Rakowickim. Nazwała też od jego nazwiska ulicę biegnącą z Nowej Wsi przez Łobzów do Bronowic. Prezydent patronuje ponadto największej polanie w Lesie Wolskim. Teraz będzie miał też swój pomnik.

[email protected]

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski