Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Jedna nazwa ulicy w dwóch miastach musi być zmieniona

Katarzyna Hołuj
Katarzyna Hołuj
Już niedługo tabliczka 21 Stycznia będzie musiała zniknąć
Już niedługo tabliczka 21 Stycznia będzie musiała zniknąć Fot. UGiM Dobczyce
DOBCZYCE. Choć mieszkańcom nie przeszkadza nazwa ulicy 21 stycznia, będą musieli przyzwyczaić się do nowej

Instytut Pamięci Narodowej umieścił ją w wykazie nazw, które nie spełniają wymogów ustawy dekomunizacyjnej, zaś wojewoda wymaga od gminy, aby wypełniła nałożony na nią obowiązek i nazwę zmieniła.

Sprawę poruszono na początku września, podczas połączonych komisji. Z porządku obrad sesji wtedy ją zdjęto, aby dać mieszkańcom więcej czasu do namysłu i przedstawienie swojej propozycji.

Jednak już wtedy wyrażali oni swój sprzeciw, argumentując, że ta nazwa upamiętnia jeden z najtragiczniejszych dni w historii Dobczyc, bo choć właśnie wtedy Armia Czerwona wyzwoliła miasto spod okupacji niemieckiej, zostało to okupione wieloma ofiarami wśród mieszkańców.

Na kolejnym posiedzeniu komisji mieszkańcy wyrazili wątpliwości czy zmiana w ogóle jest konieczna, bowiem wedle ich informacji nazwa ta nie figuruje na wykazie Instytutu Pamięci Narodowej. Okazuje się jednak, że dostępny w internecie spis jest wykazem jedynie przykładowych nazw kwalifikujących się do zmiany. Potwierdził to wojewoda, pisząc do burmistrza Pawła Machnickiego, że wpłynęło do nich pismo od prezesa IPN Jarosława Szarka zawierające wykaz nazw ulic w województwie małopolskim i nie ma wątpliwości, że 21 stycznia na nim widnieje.

„W odniesieniu do Gminy Dobczyce w wykazie wskazana została jako sprzeczna z ustawą następująca nazwa ulicy - ul. 21 Stycznia (1945)” - czytamy w nim.

Potwierdza nam to również Jakub Ryba z krakowskiego oddziału IPN. - Analogiczna sytuacja jest w Sułkowicach, gdzie również istnieje ulica 21 stycznia - mówi.

Wojewoda dał czas gminie Dobczyce do 6 października, czyli do dziś, żeby poinformowała czy nazwa została zmieniona czy nadal obowiązuje dotychczasowa.

A jeśli zmiany nie dokonano - prosi o przedstawienie swojej propozycji wraz z uzasadnieniem. Procedura przewiduje bowiem, że jeśli gmina nie podejmie sama uchwały, to wojewoda zmieni nazwę.

Najpewniej jednak samorząd gminny uczyni to sam na najbliższej sesji Rady Miejskiej.

Mieszkańcy ulicy 21 stycznia w Dobczycach, licząc się z taką koniecznością zaproponowali nazwę ul. Stroma. „Propozycja nasza wynika z tego, że ulica biegnie pod dużym kątem nachylenia i łączy się z ulicą Górską. Jednocześnie zaznaczamy, że nie akceptujemy żadnej nazwy politycznej lub upamiętniającej jakiekolwiek wydarzenia tragiczne, nie związane z Dobczycami” - można przeczytać w piśmie, pod którym podpisało się 25 osób.

W gminach naszego powiatu nie ma więcej nazw, które znajdowałyby się w wykazie IPN i które, zgodnie z ustawą, trzeba zmienić. Ale instytut sugeruje gminom pochylenie się także nad innymi, a mianowicie Partyzantów (w Myślenicach) i Wyzwolenia (w Sułkowicach) i to, aby sprecyzowały w uzasadnieniach uchwał nadających te nazwy ulicom- o jakie wyzwolenie i których partyzantów chodzi.

Do zmiany szykują się też Sułkowice

W Sułkowicach od burmistrza Piotra Pułki słyszymy, że na najbliższy poniedziałek zaplanowane jest konsultacyjne spotkanie z mieszkańcami ulicy 21 Stycznia, tak aby mogli przedstawić swoje zdanie i swoje propozycje nowej nazwy. Zostanie ona zatwierdzona najpewniej na sesji pod koniec października. - Przy tej ulicy stoi 20 domów zamieszkałych przez ok. 80 osób, więc niemało - mówi burmistrz.

Spotkanie z nimi odbędzie się w budynku Szkoły Podstawowej nr 2 (przy ul. Sportowej) o godz. 18.

Sułkowice mają też jeszcze ulicę Wyzwolenia, której jako takiej IPN nie kwestionuje, ale sugeruje wpisać w uchwale uzasadnienie, o jakie wyzwolenie chodzi.

Jak IPN uzasadnia konieczność zmiany nazwy 21 Stycznia (1945)?

Nazwa ta nawiązuje do daty 21 stycznia 1945 r., kiedy to oddziały Armii Czerwonej wkroczyły do Dobczyc. Powszechną praktyką w Polskiej Rzeczpospolitej Ludowej było nadawanie ulicom nazw odnoszących się do tego faktu w konkretnych miejscowościach. Określanie tych wydarzeń terminem "wyzwolenie" stoi w sprzeczności z podstawową wiedzą historyczną.
Działań podejmowanych przez ZSRS (którego siłą zbrojną była Armia Czerwona) w latach 1944-1945 nie można określać mianem wyzwolenia. Była to ponowna aneksja niemal połowy terytorium Rzeczypospolitej Polskiej i zniewolenie całej reszty państwa w ramach stalinowskiego systemu władzy, siłą narzuconego Polsce.

Zmiana zniewolenia pod okupacją niemiecką (pod władzą A. Hitlera), na inną formę zniewolenia (pod władzą J. Stalina) nie może być w żaden sposób honorowana w wolnej Polsce. W jej wyniku, po wyparciu Niemców Armia Czerwona NKWD i inne służby sowieckie – wbrew nadziejom Polaków – nie pozwoliły na odbudowę państwa suwerennego i wolnego. W oparciu o terror i przemoc zbudowały struktury państwowe w pełni zależne od ośrodków decyzyjnych w Moskwie.

WIDEO: Barometr Bartusia - mały ZUS - (odc. 4)

Autor: Gazeta Krakowska, Dziennik Polski, Nasze Miasto

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Jedna nazwa ulicy w dwóch miastach musi być zmieniona - Dziennik Polski

Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski