Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Jakie podwyżki czekają emerytów

Włodzimierz Knap
Renta socjalna wzrośnie z 741 zł do 840 zł brutto
Renta socjalna wzrośnie z 741 zł do 840 zł brutto fot. Wojciech Gadomski
Emerytury i renty. Świadczenia wzrosną znacznie dla najbiedniejszych, zaś o 10 zł dla wszystkich, którzy mają świadczenie od 1001 do 2273 zł.

Dla 9 mln emerytów i rencistów 1 marca jest swego rodzaju początkiem nowego roku, bo wtedy następuje waloryzacja ich świadczeń. Powrót do dawnego wieku emerytalnego spowoduje, że przybywać ich będzie w coraz szybszym tempie.

Od przyszłej środy czeka ich zmiana systemu waloryzacji i podwyżki. - Nie takich się spodziewaliśmy - smętnie mówi Jerzy Prokop, szef krakowskiego oddziału Krajowej Partii Emerytów i Rencistów. Prokop narzeka, że w dziejach III RP nie było rządu, który dałby emerytom i rencistom godziwe podwyżki. - Z SLD moja partia zawierała sojusze, lecz wychodziliśmy na tym jak Zabłocki na mydle - przyznaje.

I w tym roku wielu emerytów i rencistów nie będzie zachwyconych podwyżkami, tym bardziej, że pojawiła się inflacja. - W 2016 r. była ujemna, ale już w styczniu 2017 r. wyniosła niemal 2 proc. - przypomina Prokop. Dr Łukasz Wacławik, znawca systemu ubezpieczeń społecznych z AGH, przyznaje, że inflacja może całkowicie „wchłonąć” podwyżki dla emerytów i rencistów.

Beata Szydło w expose zapowiedziała znaczące podwyżki dla osób pobierających najniższe świadczenia. I tak się stało, bo od marca wzrosną do 1000 zł brutto. Dla dostających dziś minimalne świadczenia wzrosną one o 95 zł na rękę: z 759 do 854 zł. Jeżeli ktoś miał np. 970 zł brutto emerytury, to wzrośnie mu ona w marcu o 30 zł brutto. - Nawet po podwyżce samotnemu emerytowi za 854 zł będzie bardzo trudno przeżyć - mówi Prokop.

Jednak prof. Elżbieta Mączyńska, szefowa Polskiego Towarzystwa Ekonomicznego, jest zadowolona z takiego rozwiązania: - Zmniejszanie nierówności i osłabianie degradowania najniżej uposażonych emerytów jest krokiem w dobrą stronę. Dr Wacławik twierdzi, że dla takich osób waloryzację do 1000 zł warto było przeprowadzić, ale powtórzenie takiej operacji będzie niemożliwe przez sporo lat, bo jest ona kosztowna dla budżetu.

Ale nie wszyscy, którzy pobierają mniej niż 1000 zł brutto, mogą liczyć na podwyżkę do tej sumy. By ją dostać, trzeba wykazać się co najmniej 22-letnim okresem pracy (lub ubezpieczeniowym) w przypadku kobiet i 25-letnim dla mężczyzn. Od października 2017 r., gdy obowiązywać zacznie obniżony wiek emerytalny, kobiety będą musiały udowodnić 20-letni okres składowy i nieskładkowy, np. studia. Zatem na 854 zł na rękę nie mogą liczyć osoby, które za krótko opłacały składki, bo np. latami pracowały na umowach o dzieło (od nich nie odprowadza się składek). Nie dostaną kobiety, które długo zajmowały się dziećmi czy osoby pracujące na czarno. Jeśli więc ktoś nie spełni warunków, by dostać minimalną emeryturę, otrzyma tyle, ile sobie na nią odłożył, np. 300 zł.

Według ZUS osób, które obecnie dostają emerytury niższe niż minimalne, jest ok. 80 tys., ale przybywa ich w zawrotnym tempie. ZUS szacuje, że za kilka lat będzie ich kilkaset tysięcy. Dlaczego taki proces postępuje, łatwo zrozumieć, gdy uświadomimy sobie, że jeżeli obecny 65-latek przez 25 lat nie zarabiał przeszło 3 tys. zł brutto, nie może liczyć na to, że wypracuje sobie emeryturę minimalną.

Rząd dla wszystkich 9 mln emerytów i rencistów zmienia od marca zasady waloryzacji z procentowej na mieszaną. Procentowa polegała na tym, że im ktoś miał mniejsze świadczenie, tym skromniejszą dostawał podwyżkę. Od marca władza postanowiła być hojniejsza. Zaproponowała waloryzację mieszaną: każda osoba, której świadczenie nie przekracza 2273 zł brutto (a jest wyższe od minimalnego), dostanie 10 zł brutto podwyżki. Jeżeli ktoś ma wyższe świadczenie niż 2273 zł, może liczyć na 0,44 proc. więcej . I tak osoba pobierająca dziś 1500 zł, w marcu dostanie o 10 zł więcej. Z kolei osoba mająca 3 tys. zł brutto dostawać będzie o 0,44 proc. więcej, czyli o 13,2 zł.

Renta socjalna wzrośnie z 741 zł do 840 zł brutto. Osoby pobierające najniższą rentę z tytułu częściowej niezdolności do pracy dziś mają 677 zł, a czeka ich 750. Świadczenie przedemerytalne, średnia renta i średnia renta rodzinna wzrosną o 10 zł brutto. O 0,44 proc. będą wyższe wszelkie dodatki, np. pielęgnacyjny czy kombatancki, który „skoczy” o 92 gr z 208,67 zł do 209,59 zł.

[email protected]

od 7 lat
Wideo

21 kwietnia II tura wyborów. Ciekawe pojedynki

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski