Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Gorlice. Józef G., już jest na wolności, wpłacił kaucję

Lech Klimek
Józef G., właściciel firmy Multibest, który w ubiegłą środę na wniosek prokuratury w Gorlicach został zatrzymany, jest już na wolności. Wpłacił 20 tys. zł ustalonej kaucji, zobowiązał się, że nie będzie wyjeżdżał z kraju i będzie stawiał się na każde wezwanie śledczych.

Firma Józefa G. jest odpowiedzialna za nielegalne składowanie niebezpiecznych odpadów na terenie nieczynnej rafinerii Glimar w Gorlicach.

- Postawiliśmy mu zarzuty. Za nielegalne składowanie odpadów grozi mu od 3 miesięcy do 5 lat pozbawienia wolności - relacjonuje prokurator. - Mężczyzna przyznał się do winy i złożył obszerne wyjaśnienia. Tłumaczył, że zgromadzone chemikalia zamierzał oczyszczać i sprzedawać - dodaje.

Swoje postępowanie prowadzi również Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska.

- Trwa procedura administracyjna, mająca doprowadzić do nałożenia kary finansowej na Multibest - mówi Magdalena Gala, rzecznik prasowy WIOŚ w Krakowie. - To może być nawet milion złotych. Napotkaliśmy jednak na pewne kłopoty, dotyczące skutecznego doręczenia korespondencji do tej firmy. Jest też więcej niż pewnie, że od naszej decyzji nastąpią odwołania - podkreśla.

Tymczasem w piątek kilka minut po godzinie 14 wiceburmistrz Gorlic Łukasz Bałajewicz zawiadomił strażaków, że na terenie niedziałającej rafinerii nastąpił kolejny wyciek kwasu.

- Gdy tylko dostałem taką informację, natychmiast zadzwoniłem na stanowisko dowodzenia PSP - wyjaśnia wiceburmistrz. - Pracownicy urzędu miejskiego prowadzili na terenie rafinerii kontrolę, ich niepokój wzbudziła awaria, jaką dostrzegli. Uznałem, że nie ma co zwlekać, tylko natychmiast powiadomić odpowiednie służby - stwierdza.

Na miejsce udały się tam trzy zastępy strażaków, wezwano grupę ratownictwa chemicznego z Tarnowa.

- Doszło do rozszczelnienia płaszcza zbiornika przez substancję o odczynie kwaśnym pH 0 - powiedział nam Dariusz Surmacz ze straży pożarnej w Gorlicach. - Przeprowadziliśmy badania powietrza i zabezpieczyliśmy zbiornik. Substancja, której było około 40 metrów sześciennych, została przepompowana do innego zbiornika - dodał.

Jak w poprzednich wypadkach, wezwano do Gorlic inspektorów WIOŚ z Nowego Sącza. Nie pobrali oni próbek do badań, a jedynie sprawdzili, czy nic nie zagraża pracy rafineryjnej oczyszczalni ścieków.

Posiedzenie Rady Miejskiej na rynku w Gorlicach

Tak kiedyś wyglądały Gorlice! [ARCHIWALNE ZDJĘCIA]

- Zbiornik prawdopodobnie uległ korozji - powiedział Dariusz Surmacz.

Piątkowy wyciek nie stanowił na szczęście zagrożenia skażeniem. Substancja, która zaniepokoiła urzędników, została tam najprawdopodobniej przepompowana przez firmę Multibest, a wcześniej znajdowała się w zbiorniku, który rozszczelnił się w sierpniu. O wykonaniu takich działań zostało zawiadomione Starostwo Powiatowe w Gorlicach. Zbiornik ten stanowi własność spółki Isad i nie był nikomu dzierżawiony.

O sprawę rafinerii zapytaliśmy Grzegorza Wojtaszka, który toczy spór prawny o teren byłej rafinerii.

- Z informacji, które mam od byłych pracowników rafinerii, wynika, że w zbiornikach na jej terenie znajduje się około 100 tysięcy ton niebezpiecznych odpadów - powiedział nam Grzegorz Wojtaszek. - Jeśli są to substancje żrące, kolejne zbiorniki nie wytrzymają i będą się rozszczelniać. Drugą sprawą jest sytuacja firmy Isad, z którą spieram się w sądzie - dodaje.

W kwietniu miała się odbyć pierwsza rozprawa dotycząca ustalenia prawa własności do terenów po rafinerii w Gorlicach. W dniu, kiedy sprawa stawała na wokandzie, do sądu wpłynęła informacja, że z funkcji prezesa Isad odwołany został Wiesław Strózik.

Postępowanie zostało zawieszone na wniosek spółki Isad, bo nie było jej reprezentanta.

Spółka do tej pory nie posiada zarządu i nie ma jej kto reprezentować w postępowaniu sądowym.

WIDEO: Mówimy po krakosku - odcinek 16. "Buc"

Autor: Gazeta Krakowska, Dziennik Polski, Nasze Miasto
>>> Zobacz inne odcinki MÓWIMY PO KRAKOSKU

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Gorlice. Józef G., już jest na wolności, wpłacił kaucję - Gazeta Krakowska

Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski