Producenci z innych krajów, z południa Europy, ale też np. z Chin, wpadli na znakomity pomysł i przy aktywnej pomocy pośredników oraz dostawców, w Polsce pakują jedynie swój towar, sprawiając wrażenie, że w marketach można kupić czosnek wyhodowany na miejscu. Zagranie proste i często skuteczne, bo klient nie zawsze patrzy na metkę, a jeśli już, widzi przede wszystkim, że coś z tym produktem zrobiono „w Polsce”, choćby tylko zapakowano.
Refleksje są dwie. W zasadzie powinniśmy się cieszyć, że ludzie z zagranicy tak cenią nasze rolnictwo, iż podszywają się pod polskie produkty. Tylko dlaczego muszą to robią po kryjomu?
A to już pachnie szwindlem.
Follow https://twitter.com/dziennipolskiDołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?