Zakopiański deweloper Bogusz Kiszela rozesłał maile z propozycją dla urzędników, by donosili na wiceprzewodniczącego rady miasta
Zakopiański deweloper zaoferował 10 tys. zł w gotówce urzędnikom za dostarczenie mu informacji pogrążających zastępcę przewodniczącego Rady Miasta Zakopanego, Macieja Wojaka. Maila z propozycją rozesłał pracownikom zakopiańskiego magistratu.
Propozycja e-mailem
O nietypowej propozycji dewelopera poinformował na ostatniej sesji rady miasta burmistrz Zakopanego, Leszek Dorula. Ujawnił, że takie maile wpłynęły do urzędników i że zgłosił on sprawę policji, by ta rozsądziła, czy jest to próba skorumpowania urzędników, czy nie.
Choć sprawa wyszła na jaw dopiero teraz, chodzi o wiadomość, która została wysłana na adresy e-mailowe wszystkich wydziałów urzędu miasta 18 sierpnia.
W dalszej części tekstu przeczytasz, co znalazło się w "ofercie" dewolopera i jak całą sprawę komentuje Kiszela
Artykuł dostępny wyłącznie dla prenumeratorów
- dostęp do wszystkich treści Dziennika Polskiego,
- codzienne wydanie Dziennika Polskiego,
- artykuły, reportaże, wywiady i multimedia,
- co tydzień nowy numer Ekstra Magazynu.