Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Dalszy los niesieciowych szpitali rozstrzygnie się jesienią

Iwona Krzywda
Iwona Krzywda
Konkursy zostaną ogłoszone m.in. na operacje ortopedyczne
Konkursy zostaną ogłoszone m.in. na operacje ortopedyczne Tomasz Hołod
Lecznice spoza sieci ciągle mają szansę na leczenie pacjentów za publiczne pieniądze.

Sieć szpitali zacznie obowiązywać za trzy miesiące. W Małopolsce do nowego systemu zakwalifikowało się 36 placówek spośród 69, które obecnie współpracują z NFZ. Wszystkie sieciowe szpitale przez cztery najbliższe lata na leczenie chorych będą otrzymywać stałe ryczałty.

Poza Małopolską siecią znalazły się przede wszystkim małe lecznice oferujące zabiegi planowe i te w ramach chirurgii jednego dnia. Miejsca zabrakło również dla 14 większych placówek, które nie spełniły ministerialnych kryteriów. Na ryczałt nie może liczyć m.in. Wojewódzki Szpital Okulistyczny, Szpital Miejski w Rabce-Zdroju, Centrum Zdrowia Tuchów, Szpital Położniczo-Ginekologiczny Ujas-tek oraz Krakowskie Centrum Rehabilitacji i Ortopedii.

Co w październiku czeka pacjentów niesieciowych placówek? Brak kwalifikacji do nowego systemu nie oznacza jeszcze, że przestaną one oferować opiekę w ramach umowy z NFZ. Latem fundusz ogłosi dodatkowe konkursy w dziedzinach szczególnie istotnych dla chorych. Po rozdaniu ryczałtów do podziału zostanie ok. 7 proc. wszystkich środków wydawanych na leczenie szpitalne. O te pieniądze będą mogły powalczyć placówki oferujące pomoc m.in. kardiologów inwazyjnych, ginekologów, położników, neonatologów, ortopedów czy okulistyki.

- Odbyliśmy kilka rozmów z dyrekcją małopolskiego NFZ i uzyskaliśmy gwarancję, że kontrakt, na który możemy liczyć w konkursie, będzie w takiej samej wysokości jak dotychczas. Jeśli tak się stanie, liczba pacjentów, jakim możemy pomóc, nie zmieni się - informuje Ilona Pawlicka, dyrektor Wojewódzkiego Szpitala Okulistycznego.

Jej placówka nie miała szans na kwalifikację do sieci, bo nie prowadzi szpitalnego oddziału ratunkowego. Mimo braku ryczałtu dyrektor Pawlicka o przyszłość lecznicy jest jednak spokojna. Podobnie jak Teresa Zalewińska-Cieślik, dyrektor Krakowskiego Centrum Rehabilitacji i Ortopedii, która nie wyobraża sobie, żeby jej szpital mógł przegrać konkurs o publiczne pieniądze.

Placówkom, które w rywalizacji o kontrakty polegną, pozostanie leczenie chorych gotowych zapłacić. Pełną listę szpitali współpracujących z NFZ poznamy we wrześniu. Pacjentów, oczekujących na pomoc placówek, które stracą swoje umowy, przejmą inne lecznice. Termin operacji czy porady ma być jednak podobny.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski