Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Błękitny węgiel zaliczył test. I na tym koniec?

Arkadiusz Maciejowski
Arkadiusz Maciejowski
Błękitny węgiel jest drobny i wyglądem przypomina koks
Błękitny węgiel jest drobny i wyglądem przypomina koks fot. Michał Gąciarz
Ekologia. Na razie są małe szanse, by wynalazek naukowców z Zabrza trafił do masowej produkcji. Jego cena byłaby bowiem nawet dwa razy wyższa niż tradycyjnego węgla.

Błękitny węgiel może poprawić jakość powietrza w miastach - przekonują naukowcy z Instytutu Chemicznej Przeróbki Węgla w Zabrzu, którzy testowali swój wynalazek m.in. w krakowskich Swoszowicach. Podczas prób do powietrza trafiać miało kilkadziesiąt razy mniej szkodliwych substancji niż podczas palenia zwykłym węglem.

W ICPW podkreślają jednak, że problemem są koszty. W sprzedaży błękitny węgiel, ze względu na skomplikowany proces produkcji, byłby nawet dwa razy droższy niż tradycyjny. Bez dopłat, np. z Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej, mało kto zdecydowałby się go kupić. A nie ma gwarancji, że dopłaty będą.

Błękitne paliwo produkowane jest ze zwykłego węgla. M.in. ogrzewa się go w temperaturze ok. 450 stopni i tak uwalnia się większość trujących substancji.

Pierwszą partię 2 tys. ton błękitnego węgla wyprodukowano w fabrykach firmy Polchar z Polic, współpracującej z ICPW. Następnie, na początku 2016 r., węgiel rozwieziony został do pięciu miast, m.in. Żywca i Krakowa. 200 mieszkańców Swoszowic otrzymało za darmo 400 ton produktu, którym mieli palić w wyznaczone dni. Według ICPW wyniki są bardzo dobre. - Podczas pomiarów w Swoszowicach, za pomocą czujników w kominach, odnotowaliśmy m.in. 15 razy mniej pyłów niż w przypadku palenia zwykłym węglem i 35 razy mniej benzo(a)pirenów - podkreśla dr inż. Aleksander Sobolewski, dyrektor ICPW.

Nie przełożyło się to jednak znacząco na poprawę jakości powietrza w Swoszowicach. Średnie dobowe stężenie pyłów PM10 zmniejszyło się z ok. 200 mikrogramów na 1 msześc. do około 180. A wpływ na to mogła mieć też np. zmiana pogody. - Błękitny węgiel pojawił się tylko w 200 domach w Krakowie, a w mieście jest ponad 20 tys. pieców węglowych i zanieczyszczenia się przemieszczają. Na dużą poprawę jakości powietrza nie można było liczyć, ale z kominów wydobywało się o wiele mniej zanieczyszczeń - mówi dyrektor Sobolewski. Zwraca jednak uwagę na wyniki testów z Roszkowa na Śląsku. - Tam błękitny węgiel trafił do większości domów i w czasie testów był kilkakrotny spadek poziomu pyłów PM10 - dodaje.

Marek Wiśniewski, dyrektor zarządzający Polcharu, podkreśla, że masowa produkcja błękitnego węgla mogłaby ruszyć w ciągu dwóch lat. Ale nie wiadomo, czy tak się stanie. Kluczowe jest to, by mieszkaniec mógł kupić go za tyle samo co zwykły węgiel. A do tego potrzebny byłby system dopłat. Np. z NFOŚiGW. - Nikt nie zainwestuje w uruchomienie produkcji bez perspektywy sprzedaży produktu - dodaje dyr. Wiśniewski.

Zapytaliśmy w NFOŚiGW, czy program dopłat do błękitnego paliwa jest możliwy. - Trudno powiedzieć - stwierdził Wojciech Stawiany z NFOŚiGW.

Gdyby rozpoczęła się masowa produkcja błękitnego węgla, oferta musiałaby być skierowana głównie do podkrakowskich miejscowości. W Krakowie węglem palić nie będzie można od września 2019 r.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Zwolnienia grupowe w Polsce. Ekspert uspokaja

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski