Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Babcie i dziadkowie zadłużają się dla wnuków

Grzegorz Skowron
Grzegorz Skowron
Zadłużenie seniorów rośnie. Z danych Krajowego Rejestru Długów, że w ciągu ostatniego roku aż o 40 proc. Powody zadłużania się emerytów są niezmienne od lat: niewystarczające dochody, zaciąganie zobowiązań na rzecz młodszych członków rodziny i śmierć współmałżonka.

Średni dług osoby starszej wpisanej do KRD to 12,3 tys. złotych. Aby spłacić te zobowiązania, senior musiałby w całości oddać aż siedem przeciętnych emerytur. Nieco mniejsze zadłużenie osoby w wieku powyżej 65 lat podaje Biuro Informacji kredytowej – to blisko 9,6 tys. zł.

- Wielu seniorów musi dwa razy obejrzeć każdą złotówkę, zanim zdecyduje się, w jaki sposób ją wyda. Bardzo często bywa tak, że świadczenia emerytalne są na niewystarczającym poziomie, aby jednocześnie zapłacić za mieszkanie i bieżące rachunki, kupić kosztowne leki i mieć pieniądze na życie. Część emerytów sięga po kredyty i pożyczki, zwłaszcza ci, którzy dopiero co przeszli na emeryturę i kompensują sobie w ten sposób niższe dochody. Dodatkowym wsparciem ratują się też, gdy pojawiają się niespodziewane wydatki – ocenia Adam Łącki, prezes zarządu KRD.

Nieco inaczej obraz korzystania z kredytów przez seniorów przedstawia Aleksandra Stankiewicz-Billewicz z BIK. - Babcie i dziadkowie są aktywnymi uczestnikami rynku kredytowego, bo jak wynika z danych Biura Informacji Kredytowej seniorzy to 18 procent wszystkich kredytobiorców – podkreśla. Osoby w wieku powyżej 65 lat mają udział we wszystkich kredytach odnotowanych w BIK - posiadają 4 mln czynnych kredytów (15 proc. wszystkich czynnych kredytów) o łącznej wartości do spłaty równej kwocie 25,7 mld zł (4,5-proc. udział w kwocie do spłaty wszystkich kredytobiorców). W ogólnej strukturze kredytobiorców w Polsce mają 16 proc. udział w liczbie zaciągniętych kredytów konsumpcyjnych, które stanowią połowę wszystkich posiadanych przez nich czynnych kredytów.

Częstym powodem zadłużania seniorów jest chęć pomocy bliskim. Dziadkowie zaciągają pożyczki na prośbę młodszych członków rodziny, zwłaszcza kiedy ci nie mają wystarczającej zdolności kredytowej. To zjawisko obserwowane od kilku lat. Banki i parabanki chętnie ich udzielają, bo emeryci uchodzą za wyjątkowo solidnych klientów. Ich dochody nie są wprawdzie wysokie, ale za to regularne i pewne.

- Z pewnością dzisiejsi sześćdziesięciolatkowie są aktywni zarówno społecznie, jak i sportowo, dłużej pracują zawodowo, realizują plany na przyszłość, niemniej z pewnością młodsze pokolenia wciąż mogą liczyć na starszych i właśnie od nich nadal otrzymują dużo pomocy - mówi prof. Waldemar Rogowski, główny analityk kredytowy BIK.

- Starsi ludzie nie mają serca odmówić swoim wnukom, kiedy ci proszą o wzięcie dla nich pożyczki. Nie byłoby w tym problemu, dopóki krewni spłacaliby zobowiązania, tak jak obiecali. Rzeczywistość jest jednak zupełnie inna. Z biegiem czasu okazuje się, że wnuki nie płacą rat. O tym niemiłym fakcie seniorzy często dowiadują się dopiero od negocjatora z firmy windykacyjnej. Nowy smartfon, konsola do gier czy laptop nie są tanie. Wnuczkowie mają nową zabawkę, dziadkowie rachunki do zapłacenia. W świetle prawa, to oni są dłużnikami, a nie ci, którzy faktycznie użytkują daną rzecz - tłumaczy Jakub Kostecki, prezes firmy windykacyjnej Kaczmarski Inkasso.

Jednak mimo pewnych i stałych dochodów zdarza się, że emeryci nie są w stanie regulować zaciągniętych zobowiązań. Wtedy ich długi odkupują fundusze sekurytyzacyjne i firmy windykacyjne. To właśnie one są najczęstszymi wierzycielami seniorów i według KRD stanowią 40 proc. wszystkich emeryckich długów. Na kolejnym miejscu są niezapłacone zobowiązania wobec banków i firm pożyczkowych – 21 proc. Ale zaleganie ze spłatą pożyczek i kredytów to jedynie czubek góry lodowej. W emeryckich portfelach brakuje też pieniędzy na czynsz, rachunki za wodę, prąd i gaz – nieopłacone kwity z tego tytułu stanowią 16 proc. łącznego zadłużenia seniorów. 13 proc. długów wynika z braku płatności za abonament telewizyjny, internetowy i telefoniczny. Długi alimentacyjne i nieuregulowane mandaty za jazdę komunikacją miejską bez biletu stanowią odpowiednio 5 i 2 proc. całkowitej kwoty zadłużenia emerytów.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski